Co w nim siedzi?
Kiedyś z kłączy tataraku wyrabiano cukierki, gin, piwo i perfumy. W XIX wieku w Stanach Zjednoczonych żuto je także dla odświeżenia oddechu. Wewnętrzna część młodych pędów nadaje się do jedzenia na surowo. Surowcem leczniczym są kłącza. Mają intensywny zapach i gorzki smak. Zawarte w nich olejki eteryczne, garbniki, sole mineralne oraz witamina C odpowiadają za ich prozdrowotne właściwości. Kłącza tataraku wspomagają trawienie, działają moczopędnie i napotnie, łagodzą bóle miesiączkowe oraz stany zapalne gardła. W nadmiernych ilościach mogą jednak wywołać problemy żołądkowe i halucynacje.