Pytanie pierwsze - jakie mięso?
Z pewnością pierwsza na myśl o stekach przychodzi nam polędwica. Jednak trzeba pamiętać, że na ruszcie równie dobrze sprawdzą się te części mięsa, które powszechnie nie są tak doceniane, jak: rostbef, antrykot czy ligawa. Większe problemy mogą przysporzyć kawałki pochodzące z udźca, które upieczone będą zdecydowanie twardsze.
Grillując, powinniśmy sięgać po świeże produkty. Przy wyborze mięsa trzeba zwrócić uwagę na jego wygląd. Idealne kawałki powinny mieć tzw. marmurkową strukturę, czyli być równomiernie poprzerastane tłuszczem, który, wytopiwszy się nad żarem, zachowa soczystość steku. Mięso powinno mieć czerwony kolor, ale jednocześnie być matowe i sprężyste, zaś tłuszcz musi odznaczać się wyraźnie białą barwą.