Co na stole Świętego Mikołaja?
Święty Mikołaj zamieszkuje Laponię wysuniętą tak daleko na północ, że tamtejsze warunki klimatyczne jeszcze bardziej determinują kulinarną specyfikę. Rdzennych mieszkańców tego obszaru jest nie więcej niż 100 tysięcy. Są w mniejszości, bo... według różnych statystyk Laponię najliczniej zamieszkują... renifery.
Nie są to udomowione zwierzęta, ale często wykorzystywane przez miejscową ludność. Używa się ich jako zwierzęta wierzchowe albo pociągowe. Jednak szczególnie cenione są ze względu na swoje mięso. Jest ono stałym przysmakiem w wielu skandynawskich krajach, także w Finlandii, a zwłaszcza w mroźnej Laponii. - Charakteryzuje się dużą wartością energetyczną i jest źródłem korzystnych nienasyconych kwasów tłuszczowych - ekspert ds. żywienia Iwonna Niegowska. Używa się go do przygotowywania zup, pieczeni, steków czy dań podobnych do dobrze nam znanych gulaszów. Klasyczną potrawą z renifera jest poronkäristys.
Pomocnicy Świętego Mikołaja w przerwach od wytężonej pracy serwują mu zapewne popularną w Laponii zupę rybną z łososia. Lohikeitto, bo tak się nazywa się to danie, jest bardzo sycąca, albowiem oprócz rybnych filetów dodawane są do niej jeszcze ziemniaki, por oraz śmietana.