Struś na talerzu - nowy trend w polskiej kuchni
To jedno z najzdrowszych mięs na świecie. Czerwonej barwy, o niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu, bogate w białko i żelazo. Mowa o mięsie strusia. Strusina jest w naszym kraju coraz bardziej popularna, choć dużą przeszkodą w jej upowszechnieniu jest cena, która może osiągnąć nawet 100 złotych za kilogram. Biorąc pod uwagę, że kilogram kurczaka jest ok. 10 razy tańszy - nic dziwnego, że po mięso strusia sięgamy znacznie rzadziej. Jednak może się to zmienić. W Polsce jest kilkaset ferm, na których hodowane są te zwierzęta, a wiadomo, że im większa podaż tym niższa cena. Równocześnie coraz głośniej mówi się o zaletach strusiny, a liczba konsumentów, którzy są gotowi zapłacić więcej za produkt dobrej jakości, rośnie.
Struś warty swojej ceny
To jedno z najzdrowszych mięs na świecie. Czerwonej barwy, o niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu, bogate w białko i żelazo. Mowa o mięsie strusia.
Strusina jest w naszym kraju coraz bardziej popularna, choć dużą przeszkodą w jej upowszechnieniu jest cena, która może osiągnąć nawet 100 złotych za kilogram. Biorąc pod uwagę, że kilogram kurczaka jest ok. 10 razy tańszy - nic dziwnego, że po mięso strusia sięgamy znacznie rzadziej. Jednak może się to zmienić. W Polsce jest kilkaset ferm, na których hodowane są te zwierzęta, a wiadomo, że im większa podaż tym niższa cena. Równocześnie coraz głośniej mówi się o zaletach strusiny, a liczba konsumentów, którzy są gotowi zapłacić więcej za produkt dobrej jakości, rośnie.
Zdrowy kawał mięsa
Choć strusina to mięso z ptaka bliżej jej do wołowiny niż kurczaka czy indyka. Ma podobny do wołowiny kolor i smak - choć jest słodsze i bardziej delikatne, a jednak zawiera znaczniej mniej tłuszczu. Mięso strusia jest nawet chudsze od kurczaka. Ma też niską zawartość cholesterolu czy kwasów nasyconych. Równocześnie zawiera mało sodu, więc może być z powodzeniem jedzone przez osoby z nadciśnieniem i chorobami układu krążenia.
Jest stosunkowo bogate w kwas arachidonowy, niezbędny do prawidłowej budowy układu nerwowego oraz wzmacnia odporność. Jego niedobór zwiększa ryzyko wystąpienia alergii. Zapotrzebowanie człowieka na ten kwas tłuszczowy jest najwyższe w okresie niemowlęctwa, u kobiet ciężarnych i karmiących matek oraz osób w podeszłym wieku.
Biorąc pod uwagę właściwości tego mięsa, z całą pewnością warto przynajmniej od czasu do czasu, skusić się na ten wciąż jeszcze dość ekskluzywny towar. Wiele osób rezygnuje jednak, bo zwyczajnie nie wie, jak je przyrządzić. Tymczasem strusinę można potraktować jak wołowinę. Polędwica ze strusia nie ustępuje polędwicy wołowej pod względem delikatności i smaku. Warto też przygotować od czasu do czasu gulasz ze strusiny, burgery czy pieczeń.
Gulasz ze strusia
Na gulasz potrzebne nam będą: kilogram mięsa ze strusia, pół szklanki białego wina, dwie łyżki masła, posiekana cebula, łyżka przecieru pomidorowego, kilka suszonych grzybów, łyżka mąki i szklanka bulionu. Mięso kroimy w kostkę, posypujemy solą i pieprzem, zalewamy winem i marynujemy około trzech godzin. Następnie oprószone mąką mięso podsmażamy na maśle, dodajemy cebulę, przecier i pokrojone, ugotowane grzyby. Podlewamy bulionem i wszystko dusimy około godziny.
Burgery ze strusia
Równie łatwe jest przygotowanie burgerów. Pół kilograma mięsa ze strusia mielimy dokładnie, dodajemy również zmieloną cebulę, sól, pieprz, łyżkę musztardy i dwie łyżki masła (mięso jest bowiem bardzo chude). Formujemy burgery i grillujemy je na patelni. Można też smażyć na patelni po około 2 minuty z każdej strony.
Pieczeń ze strusia
Na specjalne okazje można przygotować również pieczeń ze strusia. Potrzebne będą: 1,5 kg mięsa, szklanka pokrojonego w paski boczku, szklanka wody, pół szklanki białego wina, trzy pokrojone w paski ząbki czosnku, sól i pieprz. Robimy nacięcia w mięsie i wkładamy w nie boczek i czosnek. Oprószamy mięso solą i pieprzem, układamy w brytfance, do której wlewamy wodę zmieszaną z winem i pieczemy około 1,5 godziny w piekarniku.
Jaja stusie
Innym niż mięso produktem strusiego pochodzenia są jajka, a raczej jaja. Z jednego przygotować możemy jajecznicę dla 10-12 osób. Średnia cena to 50 - 60 zł za sztukę, ale w zamian dostajemy ok. półtorakilogramowe jajko - 1000 g białka i 300 g żółtka, które stanowi doskonałe źródło składników odżywczych - cennych mikro i makroelementów oraz witamin. To także doskonałe źródło białka. W strusim żółtku znajdują się duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych, które korzystnie wpływają na pracę układu nerwowego i układu krążenia. Pod względem zawartości cholesterolu jajo strusie zajmuje miejsce pośrednie pomiędzy jajem indyczym a przepiórczym. Jego ilość jest porównywalna do jaja kurzego.
Jaja strusie w kuchni
Pewien problem w przypadku strusich jaj stanowi jednak dobranie się do środka, chronionego przez naprawdę grubą skorupę. Chcąc przyrządzić "strusiową" jajecznicę, najlepiej skorzystać z wiertarki. Nawiercamy dwa otwory (jak przy wydmuszce) i całą zawartość wylewamy na patelnię. Do otwarcia skorupki możemy też użyć piłki do metalu. Nie najlepszym pomysłem jest rozbijanie jaja młotkiem. Zawartość prawdopodobnie rozpryśnie się na całą kuchnię i zamiast jajecznicy będziemy mieli tylko mnóstwo sprzątania. Oczywiście strusie jajo możemy też ugotować. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość. Dobre jajko na twardo uzyskamy po ok. 2 - 2,5 godzinie gotowania. Ale za to jaki efekt!
AD/mp/WP Kuchnia