Crepes suzette
We Francji odpowiednikiem naszego Tłustego Czwartku jest Mardi Gras – święto przypadające we wtorek poprzedzający Środę Popielcową. Z tej okazji organizowane są liczne parady i festiwale, których uczestnicy zajadają się m.in. crepes suzette. To płonące naleśniki (z cienkiego ciasta, często napowietrzanego piwem lub cydrem) w maślano-pomarańczowym sosie, zwieńczonym pomarańczowym likierem. Podobno receptura tego specjału narodziła się przypadkowo w restauracji w Monte Carlo, gdy przez nieuwagę pomocnika kucharza zapalił się sos do naleśników, którego składnikiem był m.in. likier Grand Marnier. "Jeden kęs przekształciłby kanibala w cywilizowanego dżentelmena" – mawiał angielski król Edward VII, wielki miłośnik crepes suzette.