Płatki śniadaniowe
Producenci rozmaitych płatków, kulek czy poduszeczek przekonują, że są to idealne specjały na rozpoczęcie dnia. Niestety, większość z nich to prawdziwe bomby kaloryczne, zawierające w jednej porcji nawet 4-5 łyżeczek cukru ukrywającego się na etykiecie pod rozmaitymi określeniami: syrop glukozowo-fruktozowy, syrop z agawy, dekstroza, glukoza, laktoza czy melasa. Taka dawka sprawia, że już pod 2-3 godzinach dziecko zaczyna czuć przemożną ochotę na słodycze. Producenci płatków stosują też sztuczne barwniki, które – według niektórych badań naukowych – mogą wywoływać m.in. nadpobudliwość lub rozkojarzenie.