Zbawienny skutek
Jeśli zachowa się zdrowy rozsądek, słodycze mogą okazać się zbawienne. Skąd takie przekonanie? Nie od dziś wiadomo, że choćby mała czekoladka poprawia nastrój. Dzieje się tak, ponieważ zawarte w słodyczach węglowodany proste wpływają bezpośrednio na wytwarzanie w mózgu serotoniny, która z kolei odpowiada za dobre samopoczucie, ale także zmniejsza wyraźnie apetyt.