Z koniną i krewetkami?
Tradycjonaliści powinni też uważać na lody prosto z Tokio - z koniną, czosnkowe do kupienia w Kalifornii, czy bekonowe. Ciekawscy mogą zjeść lody krewetkowo-ananasowe na Tajwanie, albo w Turcji lody z dodatkiem napoju ze sproszkowanych bulw storczyka męskiego. Przy nich sprzedawane w Nicei lody lawendowe, popularne w Szwecji - lukrecjowe, czy niemieckie - piwne, wydają się zupełnie banalne.