Trwa ładowanie...
29-08-2013 11:14

Jak rozpoznać fałszywy miód?

Polacy lubią miód, choć w porównaniu do innych Europejczyków jedzą go znacznie mniej. Szkoda. Naturalny ma nie tylko wyjątkowy smak, ale jest też skarbnicą korzystnych dla zdrowia składników. Miód działa profilaktycznie i leczniczo ? pod warunkiem, że mamy do czynienia z tym prawdziwym, a nie sztucznie wyprodukowanym, który nie ma żadnych wartości odżywczych. Podpowiadamy, jak nie dać się nabić w butelkę i wybrać najlepszy miód.

Jak rozpoznać fałszywy miód?Źródło: Thinkstock, fot: Thinkstock
d32wkc2
d32wkc2

Już przed kilkoma tysiącami lat człowiek zauważył, że miód jest nie tylko smaczny i sycący, ale poprawia też krzepkość i ma dobroczynne działanie w profilaktyce i leczeniu różnych dolegliwości. To, co odkryła medycyna naturalna, potwierdziła nauka. Najliczniejszą grupę związków w miodzie stanowią węglowodany. Znajdują się w nim także enzymy, kwasy organiczne, sole mineralne, białka, witaminy (A i z grupy B), olejki eteryczne oraz pierwiastki (potas, wapń, magnez, żelazo, sód, a nawet srebro, chrom, bar, kobalt, wanad, wolfram, molibden).

Lek na choroby

Miód należy do pokarmów łatwo przyswajalnych. Organizm trawi go w mniej niż dwie godziny, czyli bardzo szybko. Dla porównania: by strawić kawę z mlekiem czy herbatę, potrzeba ponad dwóch godzin. Miód regeneruje siły fizyczne i umysłowe, wzmacnia odporność na choroby. Kwalifikuje się go jako lek w chorobach serca i oczu, przy wrzodach żołądka i dwunastnicy oraz w dolegliwościach wątroby. Działa odtruwająco w przypadku nadużywania kawy, papierosów i alkoholu.

Pszczoły produkują miód z pyłków różnych gatunków roślin. Oprócz dobrze znanych - lipowego, gryczanego, rzepakowego czy wielokwiatowego, mamy też mniej popularne np. koniczynowy, wrzosowy, malinowy, mniszkowy, akacjowy czy bławatkowy.

Produkt, który udaje miód

Statystyczny Polak zjada blisko 0,3 kg miodu rocznie. To niewiele, biorąc pod uwagę np. Niemców, którzy w ciągu roku jedzą go aż pięć razy więcej. Jednak wybór w sklepach jest całkiem spory. Ale nie dajmy się zwieść! Wiele słoików zawiera miody sztuczne, wytworzone przez człowieka, które jedynie „udają” naturalne, choć tak naprawdę łączą je z nimi jedynie zbliżony smak i kolor. Nic poza tym.

d32wkc2

Sztuczny miód uzyskuje się poprzez rozkład cukrów złożonych (najczęściej z syropu ziemniaczanego) na cukry proste w procesie podgrzewania w roztworze z dodatkiem słabych kwasów jako katalizatorów. Następnie dodawane są barwniki, aromaty oraz esencje smakowe. Nie zawiera wyjątkowych składników obecnych w miodzie naturalnym. Nie ma więc właściwości leczniczych, smakowych i zapachowych charakterystycznych dla naturalnego.

– Miody wytwarzane poprzez procesy chemiczne są o wiele bardziej kaloryczne, nie skąpi się im konserwantów, a przede wszystkim brakuje w nich wartości odżywczych i leczniczych – podkreśla Ewa Wijatkowska, dietetyk i doradca odżywiania.

Nie daj się nabrać

Jak sprawdzić, jaki miód kupujemy? – Każdy z nas może przeprowadzić małe dochodzenie i zweryfikować, czy miód jest sztuczny czy prawdziwy. Jeśli mamy trochę czasu, poczekajmy na jego krystalizację. Jeśli zmieni stan z półpłynnego na stały, mamy do czynienia z miodem naturalnym – tłumaczy Ewa Wijatkowska. Praktycznie każdy naturalny miód się krystalizuje (najczęściej w ciągu ok. 2-4 miesięcy). Z polskich miodów najdłużej krystalizuje się miód akacjowy – niekiedy nawet po roku. W ciągu paru tygodni krystalizują się natomiast miody wiosenne (rzepakowy, mniszkowy itp.).
Zwróćmy więc uwagę na datę rozlewu – tak najłatwiej obliczyć, kiedy miód powinien zmienić konsystencję. Krystalizacja miodu nie zmienia jego składu, a co za tym idzie właściwości odżywczych i leczniczych. Idealnie płynna konsystencja mimo upływu czasu świadczy o jednym: oto miód syntetyczny.

Jeśli chcemy szybko sprawdzić, z jakim produktem mamy do czynienia, wlejmy go do szklanki z wodą – sztuczny miód będzie się szybko rozpuszczał, natomiast prawdziwy ciężko osiądzie na dnie szklanki. Czasami polecany jest także jeszcze jeden test – jeżeli miód jest jeszcze płynny, spróbujmy lać go z pewnej wysokości cienką strużką. Jeśli będzie się rwał – to zły znak.

d32wkc2

Marna jakość za niską cenę

Warto mieć świadomość, że właśnie podgrzewanie miodu niszczy czynne składniki w nim obecne, obniżając jego wartość do poziomu mieszaniny cukrów prostych. Tymczasem nieuczciwi sprzedawcy celowo podgrzewają miód, by zapewnić mu płynną konsystencję. Czy są więc jakieś zalety sztucznego miodu? – Dla mnie wątpliwe: niska cena i płynna konsystencja, przez co nie musimy siłować się z miodem, kiedy zgęstnieje prawie na kamień – wymienia Ewa Wijatkowska

Miód należy przechowywać w ciemnym, suchym i chłodnym miejscu.

Rozwiązanie?

Jeśli znajdziemy dobrą pasiekę albo dostawcę miodów smacznych, aromatycznych i krystalizujących się z czasem, trzymajmy się ich. Rozsądniej jest kupić miód, który na etykiecie ma imię i nazwisko pszczelarza oraz nazwę pasieki. Uważajmy natomiast na informację: „Mieszanka miodów niepochodzących z państw członkowskich UE” albo „Mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej i spoza UE”, ponieważ może to oznaczać, że trafiliśmy na tani miód z Chin, w którym mogą być obecne antybiotyki i inne szkodliwe składniki. Pamiętajmy też, że obecność w miodzie pyłków roślin, które w Polsce nie występują, może sprawić, że taki produkt nas uczuli.

Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl

d32wkc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d32wkc2
Więcej tematów