Ożywia ciało, ale przede wszystkim umysł
Nic dziwnego, że artyści abstynenci chętnie potępiają spożywanie alkoholu - picie jest jak doping. Pozwala nie tylko spojrzeć na coś świeżym okiem, ale ułatwia też dotarcie do pokładów naszej podświadomości, w której rodzą się interesujące pomysły. Nawet jeśli rano niewiele pozostaje z tych wielkich idei, to zawsze pozostaje nadzieja, że jednak wpadniemy na coś fascynującego.