Nie muszą lądować w śmietniku
Wszyscy znamy powiedzenie, że je się oczami. Pamiętamy też unijne nietrafione pomysły z prostowaniem banana i ogórka. Francuska sieć Intermarche postanowiła iść na przekór takim zasadom i postawiła na... brzydkie warzywa i owoce. Przekonuje konsumentów, że niezbyt atrakcyjnie prezentujące się okazy są tak samo wartościowe i smaczne jak ich pełnowymiarowi kuzyni i kuzynki. A odrzuconych produktów jest sporo - okazuje się, że aż 40 proc. nie mieści się w kanonach sprzedażowego piękna.
W Europie co roku wyrzucamy ok. 300 mln ton jedzenia. Akcja "Inglorious Fruits and Vegetables", czyli "niechlubne owoce i warzywa" ma zwrócić uwagę społeczeństwa na problem często bezsensownego marnowania żywności. Nie obyło się oczywiście bez odpowiedniej zachęty - ceny niedoskonałych warzyw i owoców obniżono o 30 proc. Kampania cieszy się ogromnym powodzeniem. I trudno się dziwić, skoro firmują ją takie zdjącia.