Pieczywo tostowe - co powinniśmy o nim wiedzieć?
Nie wysycha, nie twardnieje, przez długi czas nie pokrywa się pleśnią. Do tego jest już pokrojony i można z niego zrobić fantastyczne grzanki lub tosty. Chleb tostowy to pieczywo idealne czy raczej miks sztucznych dodatków z bezwartościową mąką?
Nie wysycha, nie twardnieje, przez długi czas nie pokrywa się pleśnią. Do tego jest już pokrojony i można z niego zrobić fantastyczne grzanki lub tosty. Można więc założyć, że chleb tostowy to pieczywo idealne i biorąc pod uwagę jego popularność - wiele osób tak właśnie sądzi. Z drugiej strony słyszymy głosy, że dmuchane pieczywo do tostów to samo zło - konserwanty, sztuczne dodatki, bezwartościowa mąka... Jaka jest więc prawda?
Co siedzi w chlebie?
Jak zwykle bywa prawda leży po środku. Tostowe kromki mają swoje zalety, niestety mają też wady.
- Najłatwiej wyrobić sobie opinię o tym pieczywie porównując jego skład z innym - pełnowartościowym - mówi dietetyk medyczny z Akademii Skutecznej Diety, Dominika Dietrich-Stefankiewicz.
Spójrzmy więc na dwa przykładowe chleby.
Chleb tostowy: mąka pszenna, woda, mąka żytnia (mąka żytnia razowa 11 proc.), ziarno żyta (7 proc.), płatki żytnie (3,5 proc.), olej roślinny rzepakowy, sól, drożdże, gluten pszenny, ekstrakt słodowy jęczmienny jasny, emulgator (stearoilomleczan sodu), regulator kwasowości (dioctan sodu), ekstrakt słodowy jęczmienno-pszenny ciemny, ocet.
Chleb razowy: Mąka 2000, 750, zakwas razowy, ziarna słonecznika, soi, dyni, lnu, sezamu, sól.
- Na pierwszy rzut oka widzimy, że w chlebie tostowym mamy znacznie więcej składników, a im bardziej naturalny produkt tym będzie ich mniej. W "prawdziwym" chlebie nie mamy też dodatków poprawiających smak, zapach czy przedłużających okres trwałości. Te dane jasno pokazują, że lepszym, mniej przetworzonym produktem jest tradycyjne pieczywo razowe - ocenia pani dietetyk. - Co ważne w omawianym chlebie tostowym nie ma jednak żadnych szkodliwych dodatków, których należy się wystrzegać.
Dmuchane nie syci
Największą pułapką tostowego chleba jest to ile i z czym go jemy.
- Najczęściej wybieramy chleb tostowy z mąki pszennej, czyli pozbawiony składników mineralnych i witamin. Jedząc chleb warto pamiętać o tym, że oprócz energii pieczywo może nam dostarczyć wielu składników mineralnych np. żelazo, cynk, selen, magnez - podpowiada ekspertka. - Dlatego warto wybierać pieczywo z pełnego ziarna, pieczywo żytnie z dodatkiem ziaren. Chleb tostowy do puste kalorie. Po zjedzeniu pełnowartościowego chleba czujemy się najedzeni, głód pojawia się po kilku godzinach. Tymczasem po zjedzeniu pieczywa tostowego głód pojawia się szybciej, co sprawia że zaczynamy podjadać.
Zwróćmy też uwagę ile pieczywa tostowego zjadamy.
- Robiąc zapiekane kanapki z chleba tostowego np. w tosterze sandwicze możemy zjeść ogromną ilość pieczywa. Średnio na jeden posiłek jesteśmy jesteśmy stanie zjeść 2-3 kromki chleba żytniego, a tostowego nawet 6 kromek, bo to przecież tylko 3 tosty plus ogromna ilość sera żółtego - najczęściej słabego jakościowo - podkreśla Dominika Dietrich-Stefankiewicz.
Skutki uboczne
Jak wiele produktów spożywczych, także pieczywo tostowe nie jest dla wszystkich. Przede wszystkim powinny je ograniczyć osoby na diecie, bo nie syci, a zachęca do podjadania.
- Taki chleb nie nadaje się też dla osób źle tolerujące drożdże. Ich dodatek - który znajduje się w pieczywie tostowym - często powoduje wzdęcia. W takim przypadku należy wybierać wyłącznie pieczywo na naturalnym zakwasie - podpowiada dietetyczka.
- Osoby, które nie mają takich problemów i nie są na diecie mogą sobie pozwolić na chleb tostowy od czasu do czasu. Nie zachęcam jednak, by był on częścią codziennego menu. A jeśli bardzo lubimy tosty czy grzanki, zachęcam do zrobienia domowego chleba tostowego bez sztucznych dodatków i konserwantów, do którego dodamy pełne ziarna - dodaje Dominika Dietrich-Stefankiewicz. - Jednak moim zdaniem najlepszą alternatywą jest zapiekanka z chleba żytniego np. z mozzarellą, suszonym pomidorem, fetą, łososiem... Opcji jest mnóstwo - wystarczy użyć wyobraźni.
Przykładowy przepis na zdrowszą wersję tostów
Bierzemy dwie kromki pieczywa żytniego, obkładamy je pokrojonymi w plastry i odsączonymi z oliwy pomidorami suszonymi. Na pomidory kładziemy ser mozzarella, posypujemy do smaku suszonym oregano. Zapiekamy na patelni bez dodatku tłuszczu i gotowe. Smacznego!
AD/mp/kuchnia.wp.pl