Schabowy z mizerią - Polish Pork Chop
- Kotlet schabowy
- Składniki:
- mięso schabowe około 300 – 400 g
- ½ szklanki bułki tartej
- ½ szklanki mąki
- 1 jajko
- 1/3 szklanki mleka
- sól i pieprz
- tłuszcz do smażenia (olej i łyżka masła)
- Mizeria
- Składniki:
- 1-2 ogórki zielone
- łyża octu jabłkowego
- 2-3 gałązki koperku
- 3/4 szklanki gęstej śmietany
- 3/4 szklanki jogurtu
- sól i pieprz
Jak zrobić schabowego?
- pokrój mięso na plastry grubości 1,5 - 2 cm
- rozbij mięso lekko tłuczkiem
- posól i popieprz z każdej strony
- przygotuj mąkę i bułkę tartą w oddzielnych miseczkach
- rozmąć widelcem jako, dodaj mleko, sól i pieprz
- obtocz mięso w mące, w jajku i w bułce tartej
- nadaj kotletom nożem ładny kształt
- kładź na rozgrzany tłuszcz i smaż z każdej strony na złoty kolor (około 3-4 minuty)
- po usmażeniu połóż na ręcznik papierowy
Jak zrobić mizerię?
- obierz ogórki i zetrzyj na tarce tak jak lubisz (plastry, słupki, grube oczka)
- posól i odstaw na 10 minut
- po tym czasie lekko odsącz ogórki
- dodaj pozostałe składniki, wymieszaj
- dopraw do smaku
http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2014/07/schabowy-z-mizeria-polish-pork-chop.html
W moim przekonaniu schabowy bardzo zadomowił się w kuchni śląskiej. Wprawdzie roszczą sobie do niego prawo i Francuzi, i Niemcy. Dodać należy, że czasach PRL-u był wręcz kultowym daniem dobrych restauracji.
W książce kucharskiej ekscentrycznej Lucyny Ćwierczakiewiczowej - "365 obiadów za 5 złotych" wydanej po raz pierwszy w 1858 roku, pojawił się przepis na schabowego, który bardzo szybko rozpowszechnił się w kuchni polskiej.
Ponoć dawno temu pułkownik chorągwi hetmańskiej Stefan Czarniecki stwierdził, że obsypywanie potraw tartym chlebem żadnego smaku nie czyni, za to potrawę oczernia, to jednak schabowy podbił podniebienia smakoszy i w dalszym ciągu ma swoich zagorzałych wielbicieli.
Nie pretenduję do miana pierwszeństwa tego dania, jednak sięgając pamięcią w kuchnię z dzieciństwa – w moją kuchnię z dzieciństwa – mogę stwierdzić, że było to po roladzie, równie kultowe danie. Nie było to danie na co dzień, ale na niedzielny obiad lub ważniejsze uroczystości rodzinne. Smak schabowego był niepowtarzalny, bowiem dzisiaj bardzo trudno o wieprzowinę z wiejskiej świni, hodowanej na naturalnych produktach.
Schabowy koniecznie musiał mieć dwie panierki - z mąki i bułki tartej, następnie zanurzony w jajku z dodatkiem mleka. Pamiętam z dzieciństwa schabowego bardzo równo uformowanego, bowiem po obtoczeniu go w końcowej panierce czyli bułce tartej mama delikatnie nożem dociskała brzegi, pozbawiając go „strzępiatości”. Schabowego z dzieciństwa przypominam sobie podawanego z mizerią, buraczkami lub kapustą zasmażaną lub surówką. Jedno wiem schabowego nigdy nie podawało się z kluskami śląskimi.
Ja też czasem robię schabowego. Kiedy staram się go „odtłuścić” robię tylko jeden rodzaj panierki czyli jajko i bułka tarta. Zdarzyło mi się też „zanurzyć” mięso w jogurcie z dodatkiem mleka i w bułce tartej z dodatkiem otrąb. Muszę przyznać, że taki schabowy był równie przedni.
http://mystylemyeveryday.blogspot.com/2014/07/schabowy-z-mizeria-polish-pork-chop.html
Przepis dodał użytkownik mystylemyeveryday
Podziel się opinią
Komentarze