Ziemniaki raczej nie są gościem na polskich stołach. Jemy je często i w sporych ilościach — w końcu to smaczne i sycące warzywo. Jednak przygotowywanie ziemniaków w taki sam sposób może się nieco znudzić. Jeśli jesteście żądni przygód i chcecie spróbować ziemniaków w zupełnie nowej odsłonie, koniecznie dodajcie do wody ten składnik.
Polska ziemniakiem stoi. Jemy je niemal codziennie, pod przeróżną postacią. Wielu z nas nie wyobraża sobie domowego obiadu bez dodatku tego sycącego warzywa, jednak jego ugotowanie może sprawiać pewne trudności. Przede wszystkim jest to dość czasochłonne, a kiedy mamy na głowie wiele obowiązków wyczekiwanie na ziemniaki jest nam nie na rękę. Często ziemniaki wymagają od nas też sporo uwagi – co, jeśli woda wykipi, kiedy nie ma nas w kuchni? Na szczęście mamy dla was świetny sposób na to, jak temu zaradzić i przyspieszyć proces gotowania ziemniaków.
Masz już dość tradycyjnych kartofli z wody czy ziemniaczanego puree? Spróbuj przyrządzić popularne bulwy tak, jak od pokoleń czynią to mieszkańcy słonecznych Wysp Kanaryjskich. Zadanie jest bardzo proste, a efekt zachwycający. Oto przepis na papas arrugadas…
Obierasz, zalewasz wodą, solisz i gotujesz. Gotujesz, gotujesz… Co najmniej pół godziny, prawda? To sprawia, że chęć na pyszne ziemniaki, okraszone masełkiem, mija w kilka chwil. Tymczasem jest jeden sposób, by ziemniaki były ugotowane po 5 minutach!
Niegdyś krytykowane za kaloryczność i brak większej wartości odżywczej, dziś doceniane i szeroko propagowane. Niestety wysoka zawartość witaminy C w ziemniakach ulega degradacji pod wpływem gotowania. Czy da się tego uniknąć?
Ziemniaki to podstawa naszej diety. Te bogate w skrobię i witaminę C bulwy cenimy jak chyba żaden inny naród na świecie. Wciąż jednak naszą bolączką jest ich obieranie – niewarte zachodu, gdy gotujemy dla jednej osoby i nadmiernie czasochłonne, gdy rodzina jest liczna. Jest na to prosty trik.
Co tu dużo mówić, polska kuchnia ziemniakami stoi. Jest to jeden z podstawowych produktów w naszej diecie. Ziemniaki jadamy w postaci puree, frytek, placków, klusek. Dodajemy je do farszów, zup i zapiekanek. Są pyszne w każdej postaci. Niestety wielu z nas popełnia poważny błąd podczas gotowania ziemniaków. Przez to tracą one cenne witaminy i minerały. O co chodzi? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Po ugotowaniu ziemniaków lub po zjedzeniu wszystkich ogórków kiszonych, woda po nich pozostająca najczęściej jest wylewana. To duży błąd. Można ją wykorzystać na różne sposoby.
Praktycznie w każdym polskim domu ziemianki gotuje się na tak, że myje się je, obiera, zalew woda i stawia na gazie. Potem łyżeczka dwie soli i po 20 minutach ulubiony dodatek do mięsa Polaków gotowy. Ale wystarczy dodać jeszcze jedno warzywo, a gotowane ziemniaki staną się o wiele zdrowsze. Od dziś już zawsze będziesz gotować ziemniaki razem z tym dodatkiem.
