Wszystkim nam, od czasu do czasu, zdarza się podjadać krótko po obiedzie. Zwykle sięgamy wtedy po jakąś niezdrową przekąskę, coś, co mamy pod ręką. Wygląda niewinnie, a w rzeczywistości ma mnóstwo kalorii i zero wartości odżywczych. Próbujemy szybko uciszyć burczenie w żołądku dopychając się byle czym, choć właściwiej byłoby zastanowić się, dlaczego dojadamy. Odpowiadając sobie na to pytanie, moglibyśmy uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. A zazwyczaj dzieje się tak, bo nasz obiad nie składał się z właściwych produktów. Właściwych, czyli jakich?