Jeżyna - zapomniany polski owoc
Wszyscy wiemy, jak wyglądają jeżyny. Pełno ich w lasach i na skrajach łąk. A jednak owoc ten nie jest specjalnie popularny na naszych stołach. Jest to tym dziwniejsze, że czarno-fioletowe kuzynki malin są bardzo smaczne - zarówno na surowo, jak i w przetworach. Mimo to mało kto decyduje się wchodzić między kolczaste krzewy i zbierać jeżyny. Warto to zmienić, gdyż te niewielkie owoce mają nam do zaoferowania fantastyczny smak i mnóstwo cennych składników odżywczych.
Niedoceniany skarb lasu
Wszyscy wiemy, jak wyglądają jeżyny. Pełno ich w lasach i na skrajach łąk. A jednak owoc ten nie jest specjalnie popularny na naszych stołach. Jest to tym dziwniejsze, że czarno-fioletowe kuzynki malin są bardzo smaczne - zarówno na surowo, jak i w przetworach. Mimo to mało kto decyduje się wchodzić między kolczaste krzewy i zbierać jeżyny. Warto to zmienić, gdyż te niewielkie owoce mają nam do zaoferowania fantastyczny smak i mnóstwo cennych składników odżywczych. Oto zalety płynące ze spożywania tych owoców i proste przepisy.
Przysmak dla serca
Kolor jeżyny świadczy o tym, że zawiera ona mnóstwo silnych antyoksydantów, podobnie jak inne fioletowe warzywa i owoce. Jest też bogatym źródłem błonnika, który ogranicza wchłanianie niezdrowych tłuszczów, a tym samym zmniejsza ryzyko chorób serca. Owoce te także przyspieszają przemianę materii, dzięki czemu są idealnym składnikiem diety odchudzającej. Jeżyny wspomagają także pracę układu krążenia, bo zawierają antocyjany, które zwiększają elastyczność naczyń włosowatych. W 100 gramach owoców jest nawet 21 gramów witaminy C, tak więc szklanka jeżyn pokrywa 60 proc. dziennego zapotrzebowania na tę witaminę.
Jeżyny na dobry wzrok i nie tylko
Dzięki dużej zawartości witaminy C i E jeżyny są także idealne dla osób mających problemy ze schorzeniami oczu. Mogą zmniejszyć ryzyko rozwoju groźnego zwyrodnienia plamki żółtej, zwalczają stany zapalne siatkówki i pomagają osobom ze skłonnością do zapalenia spojówek.
Co ciekawe, zawarte w jeżynach naturalne fitoestrogeny pomagają kobietom z problemami miesiączkowymi i zmniejszają objawy menopauzy.
Jedzmy jeżyny
Ciemne owoce mają też inne zalety. Jedną z nich jest bardzo niski indeks glikemiczny (25). W związku z tym mogą być spokojnie jedzone przez diabetyków. Tym bardziej, że zawierają sporo błonnika, który spowalnia wchłanianie węglowodanów w przewodzie pokarmowym, pomagając w utrzymaniu stałego poziomu cukru we krwi. Dzięki niskiej kaloryczności (43 kcal w 100 g), jeżyny są też świetnym składnikiem diety odchudzającej. Ponadto są bogatym źródłem pektyn, które pod wpływem wody zwiększają swoją objętość i na długi czas wypełniają żołądek, dając uczucie sytości.
Zalety jeżyn nie ograniczają się jednak do ich walorów zdrowotnych. Ich bogaty, fantastyczny smak, sprawia, że mają szeroki wachlarz zastosowań w kuchni.
Tarta z jeżynami
Przede wszystkim zjadajmy je na surowo. Są pyszne i, co dla wielu osób jest bardzo istotne, w przeciwieństwie do malin niezwykle rzadko są robaczywe. Jeżyny używane są także do ciast. Bardzo popularna i łatwa do przyrządzenia jest tarta z jeżynami. Z kruchego ciasta przygotowujemy spód, podpiekamy go w piekarniku przez kilka minut. Przygotowujemy masę z serka mascarpone, dwóch żółtek i cukru. Masą wypełniamy spód do tarty, a na wierzchu układamy jedna przy drugiej jeżyny. Posypujemy cukrem pudrem i zapiekamy przez pół godziny.
Przetwory z jeżynami
Jeżyny jednak najczęściej wykorzystywane są do przygotowywania przetworów. Dżem z tych owoców jest bardzo smaczny, jego przygotowanie proste, a owoce nie tracą swoich właściwości zdrowotnych. Potrzebujemy: około kilogram jeżyn i pół kilograma cukru. Owoce myjemy dokładnie, wrzucamy do rondla z grubym dnem, zasypujemy cukrem i odstawiamy na noc. Następnego dnia na małym ogniu smażymy owoce, aż się rozpadną i woda odparuje. Dżem jest gotowy, gdy kropla masy spuszczona na talerz przestanie się rozpływać. Gotowy dżem przekładamy do małych słoiczków i pasteryzujemy w temp. 80 stopni C przez pół godziny.
Nalewka z jeżyn
Z jeżyn warto przygotować również pyszną i zdrową nalewkę. Owoce wrzucamy do malaksera, a sok przecedzamy przez lnianą szmatkę. Litr wyciśniętego soku wlewamy do dużego słoja, dodajemy pół litra wódki i pół kilograma cukru. Całość mieszamy i odstawiamy w ciemnie miejsce przynajmniej na miesiąc. Następnie wszystko odcedzamy przez sitko i przelewamy do butelek. Po pół roku nalewka jest gotowa.
AD/mp/WP Kuchnia