Świeże i suszone. Brzoskwinie są równie dobre dla cukrzyków jak i kobiet w ciąży. Zapobiegają powstawaniu nowotworów, są idealne na problemy z zaparciami czy anemię. Owoce te sprawiają nawet, że człowiek staje się weselszy.

Brzoskwinie najprawdopodobniej pochodzą z Chin, gdzie były już uprawiane 4000 lat temu. Ok. 300 r. p.n.e. dotarły do Grecji, a później na półwysep Apeniński. Dopiero w XVI w. roślina ta znalazła się na Wyspach Brytyjskich, skąd rozpowszechniła się na inne kontynenty.
Owoc brzoskwini zawiera dużą pestkę oraz lekko omszałą skórkę w żółtawo-czerwonym kolorze. Jednak w zależności od odmiany brzoskwinie mogą być pozbawione swojego charakterystycznego "owłosienia". Tak jest choćby w przypadku najbardziej popularnej odmiany brzoskwini, jaką jest nektarynka, której skórka jest zupełnie gładka.

Brzoskwinie składają się w 90 proc. z wody, dlatego działają moczopędnie. Dzięki temu organizm jest oczyszczany z toksyn, co wspomaga pracę nerek. Obecność błonnika natomiast przyspiesza perystaltykę jelit, dzięki czemu organizm lepiej walczy z zaparciami.
Według niektórych naukowców brzoskwinie pomagają również w pokonaniu nowotworu piersi. Znajdujące się w owocach fenole neutralizują wolne rodniki, dzięki czemu hamowany jest nie tylko rozwój raka, ale też powstrzymywane są przerzuty.

Spożywanie brzoskwiń zalecane jest kobietom w ciąży. Zawarty w owocach potas walczy ze zmęczeniem i zawrotami głowy. Dodatkowo brzoskwinie wspomagają produkcję czerwonych krwinek, więc powinny je jeść również osoby cierpiące na anemię.

Brzoskwinia jest również idealna dla cukrzyków i osób chcących zrzucić parę kilogramów. Niski indeks glikemiczny, a także mała ilość kalorii sprawiają, że owoc ten będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. Jednak brzoskwinia musi być świeża. W przypadku suszonych owoców zawarte w nich poziom cukru oraz kaloryczność znacznie się zwiększają.

Brzoskwinie można jednak jeść w różnych formach. Popularne są zarówno świeże, jak i zatopione w syropie. W każdej wersji mają tyle samo składników odżywczych, a wzrasta jedynie wspomniany już poziom cukru.

Co ciekawe, obecna w tych owocach niacytyna powoduje produkcję serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Jej niedobory zaś powodują apatię i nerwowość, dlatego warto jeść brzoskwinie nie tylko ze względu na zdrowie organizmu, ale i dla własnego dobrego samopoczucia.