Pasztet
Nieodłączny element podczas świąt Bożego Narodzenia. Pasztet jest dobrze zakorzeniony w naszej tradycji, a znany jest już od czasów starożytnych. Co więcej można go zrobić na wiele różnych sposobów, aby jego smak najbardziej odpowiadał naszym gustom.
Jednak w języku potocznym, jeśli mówimy, że "ktoś zrobił niezły pasztet", raczej nie mamy na myśli, że ktoś napracował się kilka godzin w kuchni, aby zrobić smaczne danie, składające się z kilku rodzajów mięs, które najpierw trzeba było ugotować, potem zmielić na papkę, a następnie upiec. "Pasztet" w znaczeniu przenośnym to "kłopot, nieprzyjemność". Ale jeśli ktoś rzeczywiście upiecze nam niezły pasztet, sytuacja zmienia się diametralnie.
Pasztet znany jest już w starożytnym Rzymie, ale później za najlepszych pasztetników uważano tych, pochodzących z Francji. Do ok. XVI w. pracowali oni na dworach całej Europy, a stworzone przez nich receptury stosowane są w zasadzie do dzisiaj.
Rodzajów pasztetu jest jednak wiele w zależności od upodobań kulinarnych. Mogą się tam znaleźć m.in. wieprzowina, dziczyzna, wołowina, drób, ryby, podroby wszelkiego rodzaju (najczęściej wątróbka), a także różne warzywa (przeważnie marchew i cebula) oraz grzyby.
Przygotowując pasztet należy pamiętać, aby nie odkrawać od mięsa tłustych elementów. To właśnie obecność tłuszczu gwarantuje, że pasztet nie będzie suchy. Jeśli więc mamy wybór, najlepiej jest dobierać te kawałki mięsa, które naturalnie są bardziej tłuste.
Zazwyczaj mięso na pasztet najpierw jest gotowane, ale równie dobrze może być pieczone. Kiedy jest już wystarczająco miękkie, należy oddzielić od niego wszystkie kości i zmielić razem z ugotowanymi warzywami. Jeśli nie posiadamy robota kuchennego, który zmiele całe mięso za nas, musimy trzykrotnie posłużyć się maszynką do mielenia. Po pierwszym zmieleniu bowiem mięso nie będzie stanowiło jeszcze gładkiej masy, więc czynność tę trzeba będzie powtarzać.
Później całość wystarczy doprawić i ewentualnie dodać nieco jajka, aby pasztet był bardziej lekki. Tak przygotowaną masę trzeba upiec i mamy gotowy pasztet. I tak jak mieliśmy dowolność w wyborze mięs do pasztetu, tak nie powinniśmy się również ograniczać w wyborze foremek, w których go upieczemy. Zazwyczaj pasztet ma kształt prostokątny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przygotować go np. w małych okrągłych kokilkach, aby pełnił rolę przystawki.