Makrela
Makrela to ryba słonowodna, która w Polsce najczęściej spożywana jest wędzona. Korzyści z jedzenia ryb jest wiele, jednak często pojawiają się wątpliwości czy to samo tyczy się produktów poddanych wędzeniu.
Makrele są rybami wędrownymi. Jesienią i zimą żerują przy dnie zjadając głównie bezkręgowce. Od wiosny tworzą ławice i kierują się ku terenom tarłowym. Występują Wzdłuż północnoamerykańskich i europejskich wybrzeży Oceanu Atlantyckiego, południowo-zachodnia część Morza Bałtyckiego, Morze Śródziemne i Morze Czarne, na głębokościach do 1000 m p.p.m. W Bałtyku pojawiają się po tarle i odpływają przed zimą.
Świeża makrela w 100 g zawiera 180 kcal i zawiera prawie 20 g białka. Uwędzona zawiera 220 kcal i podobną ilość białka co świeża ryba.
Mimo niekwestionowanych wartości odżywczych należy zachować umiar w spożywaniu wędzonej makreli, szczególnie jeśli pochodzi z niepewnego źródła. Wiele zależy bowiem od przebiegu procesu wędzenia ryby, który powinien być odpowiednio długi, nie bez znaczenia jest również dość niska temperatura, w jakiej prowadzi się obróbkę termiczną.
Makrela od wieków ceniona jest ze względu na walory smakowe. Świadczą o tym jej pozostałości odkrywane przez archeologów, m.in. prowadzących wykopaliska w Norwegii, gdzie do dziś uchodzi za jeden z narodowych przysmaków.
Już w XIX wieku makrela stała się głównym elementem jadłospisu mieszkańców tego skandynawskiego kraju. Świeża ryba uchodziła jednak za luksus, dostępny tylko dla bogatych warstw społecznych, większość Norwegów spożywała ją w postaci przetworzonej, najczęściej zamarynowaną w beczkach oraz wędzoną. W kolejnym stuleciu wędzona makrela zdobyła popularność także w Polsce i właściwie do dzisiaj w takiej właśnie formie jest najczęściej dostępna w sklepach.
Wędzona makrela to ryba tłusta, ale na szczęście jest bogata przede wszystkim w bardzo cenne wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, które nie tylko wpływają korzystnie na układ krążenia, ale również przyspieszają procesy metaboliczne.
Spośród innych wędzonych ryb makrelę wyróżnia też wyjątkowo duże stężenie selenu. To jeden z najbardziej niedocenianych mikroelementów, choć niezbędny do naszego prawidłowego funkcjonowania, m.in. chroni komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i stymuluje system odpornościowy. Organizm nie potrafi wyprodukować selenu, dlatego powinniśmy dostarczać go z pożywieniem.