28 maja – światowy dzień burgera. Różne oblicza bułki z kotletem

W 1904 roku garncarz Fletcher Davis, który jednocześnie prowadził swój bar w jednej z miejscowości Teksasu, wymyślił sobie, że zapakuje mielony kotlet z wołowiny do bułki, dołoży liść sałaty, okrasi musztardą i majonezem, a tak przyrządzona kanapka na pewno znajdzie swoich zwolenników. I nie pomylił się. Hamburgery od razu stały się przebojem.

Nazwa tej kanapki pochodzi od jej głównego elementu: kotleta. Hamburgerem nazywano mielone, które przyrządzali pochodzący z Niemiec imigranci w Stanach Zjednoczonych. Nie zawsze była to wołowina, czasem przyrządzano je z wieprzowiny, a nawet z koniny. Jednak wołowina okazała się najlepsza. Dziś kotlety do hamburgerów robi się praktycznie ze wszystkiego – od mięsa, poprzez ryby i owoce morza, na warzywach kończąc. Jednak to właśnie wołowina znajduje się w najbardziej klasycznych wersjach kanapki.

Sukces hamburgerów jest tak wielki, że kilkadziesiąt lat temu powstały wielkie, światowe dziś sieci gastronomiczne, oferujące przede wszystkim to proste danie. Za ich sprawą, hamburger, choć wciąż kochany, został uznany za topowy przykład śmieciowego jedzenia - tuczącego i niezdrowego. W ostatnich latach, dzięki powstawaniu licznych, małych burgerowni, specjalizujących się w przygotowywaniu tych kanapek z najlepszych składników, zła sława hamburgera zaczyna się zacierać.

Hamburgery przyrządzone z dobrej jakości mięsa, bułek bez sztucznych dodatków i ekologicznych warzyw mogą stanowić fantastyczne i bardzo zdrowe danie. Nie musimy się ich obawiać, nawet jeśli dbamy o linię. Z okazji dnia hamburgera zdecydowanie warto wybrać się na tę kanapkę, a jeszcze lepiej przygotować ją samemu w domu.

Klasyczny hamburger to jedna z najprostszych do przyrządzenia kanapek na ciepło. Na dwie kanapki potrzebne nam będzie: pół kilograma mielonej wołowiny, dwie bułki pszenne, kilka liści sałaty, kilka plasterków pomidora, sól, pieprz, majonez, musztarda, keczup. Mięso doprawiamy jedynie solą i pieprzem, formujemy dwa płaskie kotlety i smażymy je na patelni grillowej. Bułki przekrawamy na pół i podpiekamy. Na połówce bułki układamy liść sałaty, łyżkę keczupu, majonezu i musztardy, kotlet i gotowe.

Aby urozmaicić nasze hamburgery, warto poeksperymentować. Do mięsa idealnie pasują słodkie dodatki, które spowodują, że nasza kanapka będzie o wiele ciekawsza. Do zrobienia świetnego hamburgera potrzebne nam będą: bułka, mielone mięso, czerwona cebula, garść malin, ocet balsamiczny, cukier trzcinowy, papryczka chili, pieprz i szczypta soli. Na patelni rozgrzewamy trochę masła i podsmażamy na nim pokrojoną w plasterki cebulę. Dorzucamy maliny, posiekane chili, dolewamy ocet, dodajemy cukier, pieprz i sól. Dusimy kilka minut, aż sos odparuje i zgęstnieje. Kotlety, doprawione solą i pieprzem smażymy na suchej patelni, kładziemy na bułce i nakładamy cebulę i malinami. Żadnych innych sosów nie potrzebujemy.

Ci, którzy nie jedzą mięsa, nie muszą rezygnować z hamburgerów. Coraz częściej bowiem znajdziemy w restauracjach wegetariańskie wersje tej kanapki. Bez trudu przygotujemy ją także w domu z prostych składników.

Potrzebujemy: cebulę, marchewki, cukinię, kilka ząbków czosnku, otręby pszenne, mieloną paprykę ostrą i słodką, sól i pieprz. Cebulę i czosnek kroimy drobno i podsmażamy na oliwie. Marchewki i cukinię ścieramy na tarce, dodajemy do warzyw cebule i czosnek, doprawiamy solą, pieprzem i paprykami. Mieszamy z otrębami i formujemy kotlety. Smażymy je na oleju i wkładamy do podpieczonej bułki, razem z ulubionymi sosami i plasterkami pomidora.

Krewetki, egzotyczne przyprawy i ostry sos to przepis nie tylko na sukces, ale i na smacznego hamburgera. Składnikami naszej kanapki są: pół kilograma krewetek koktajlowych, jajko, garść siekanej natki pietruszki, trochę bułki tartej, mielona kolendra, mielony kmin rzymski, kurkuma, sól i pieprz. Krewetki podsmażamy na maśle i studzimy. Dodajemy bułkę tartą, jajko i przyprawy. Formujemy kotlety i obtaczamy je w bułce tartej, a następnie smażymy na oleju. Idealnymi dodatkami są: sałata, plasterki ogórka, awokado i ostry sos chili.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl