Smaki Azji. Czym charakteryzuje się tajska i azjatycka kuchnia i czy można ją odtworzyć?
Pad thai, owoce morza z grilla albo tropikalne koktajle - to tylko niektóre z pozycji, jakie kojarzą się z krajami azjatyckimi, a przede wszystkim z Tajlandią. Mówiąc o smakach Tajlandii nie sposób też zapomnieć o mocy różnorodnych, zwłaszcza pikantnych, przypraw. W jaki sposób przyrządzane są azjatyckie przysmaki i czy można odtworzyć ich smak w polskiej kuchni? Postaram się wam przybliżyć ten temat.
Azja - największą kuchnią jest tutaj ulica. Nie bójcie się próbować miejscowych przysmaków!
W Tajlandii najsmaczniejsze potrawy znajdziecie... w budkach, które mieszczą się na ulicy. Różnorodność smaków, zapachów i kolorów - oto, czym charakteryzują się na przykład niektóre ulice Bangkoku. Nie będę was jednak oszukiwać, niektóre z przyulicznych straganów nie zachęcają wyglądem na pierwszy rzut oka. Potrawy są przygotowywane na waszych oczach, ale niestety nieopodal możecie też zobaczyć różnego rodzaju odpadki. To często zniechęca turystów, którzy rezygnują z posiłku na ulicy na rzecz tego w restauracji. Osobiście jestem jednak zwolenniczką próbowania niemal wszystkiego, co oferuje mi lokalna kuchnia. Jeśli chodzi o kraje azjatyckie, to postawcie przede wszystkim na kąski, które poddawane są obróbce termicznej.
Dlaczego? To, co jest smażone, nie powinno u was wywołać rewolucji żołądkowych. Oczywiście nie ma reguły ze względu na odmienną florę bakteryjną. Jeśli chcecie się nieco "uodpornić", to polecam wam mały kieliszek mocnego alkoholu. Odkazi i sprawi, że będziecie mogli spróbować nieco większej ilości różnorodnych produktów. Na przykład smażonych w głębokim oleju robaków. Skorpiony, pająki czy larwy - to tylko niektóre z okazów, jakie dostaniecie na ulicach Bangkoku. Trudno jednoznacznie opisać ich smak. Niektórym bowiem przypominają chipsy, innym... zupkę chińską. Wszyscy są jednak zgodni co do tego, że największym wyzwaniem dla Europejczyka jest pogryzienie całego robaka.
Pad thai, pad see ew, ryby i egzotyczne owoce. Czego spróbować, będąc w Tajlandii?
Jeśli wybieracie się do Tajlandii, to koniecznie musicie spróbować pad thaia! Oczywiście kraj ten ma znacznie więcej do zaoferowania, jednak to pozycja obowiązkowa dla każdego odwiedzającego to miejsce. Jego głównym składnikiem jest makaron ryżowy z jajkiem oraz innymi dodatkami. Orzeszki, krewetki, kurczak albo wołowina. Można też postawić na wersję wyłącznie z tofu. Gdzie najlepiej zjeść pierwszego pad thaia w Bangkoku? Oczywiście na głównej ulicy Khao San Road. Tam też skosztujecie innego azjatyckiego dania (jest przepyszne i bardzo delikatne!) pad see ew. Od pad thaia różni się przede wszystkim rodzajem makaronu ryżowego (Sen Yai). Oprócz tego moc owoców morza - grillowane krewetki, kalmary i ryby, których na pewno nie skosztujecie w Polsce! W niektórych azjatyckich krajach bardzo popularny jest sok z młodego kokosa. Na licznych straganach można dostać świeżego kokosa.
Sprzedawcy obiorą go i dołączą słomkę tak, byśmy mogli rozkoszować się jego smakiem od razu. Co prawda w niektórych polskich marketach można kupić kokosa "do picia", ale uwierzcie mi - znacząco różni się on smakiem. Czymś, co zaskakuje w Tajlandii, jest smak świeżych, egzotycznych owoców. Założę się, że kiedy pierwszy raz wypijecie smoothie ze świeżo zblendowanego mango i arbuza, będziecie przekonani, że napój ten został... posłodzony. Nic bardziej mylnego! To idealne warunki pogodowe sprawiają, że owoce w Azji smakują znakomicie i są znacznie smaczniejsze, słodsze oraz tańsze, niż w Polsce. Oczywiście mowa tutaj o tych, które charakterystyczne są dla tego regionu.
Mnie i bliskim z mojej rodziny udało się odwiedzić kilka miejscowych targów - między innymi takich, na które chodzą prawie wyłącznie mieszkańcy danego regionu. Intensywne kolory, niesamowity smak i bardzo niskie ceny. Uwierzcie mi, naprawdę warto poszukać w sieci najbliższego targu i przejść się tam, chociażby dla samych wrażeń wizualnych. A gwarantuję, że i tak nie odmówicie sobie smaku soczystego melona...
Tajskie przyprawy i poziomy ostrości. Czy dostaniemy je w Polsce?
Tajlandia to moc bardzo charakterystycznych i aromatycznych przypraw. Popularna jest na przykład pasta curry w trzech stopniach ostrości. Proponuję wam zacząć od żółtej, czyli takiej, która jest najmniej pikantna. Oprócz tego chili, kolendra, kardamon, tajska bazylia czy trawa cytrynowa. Wiele z tych przypraw możecie kupić w polskich sklepach. Warto odwiedzić markety pod szyldem "kuchni świata", gdzie znajdziecie oryginalne, sprowadzane z Tajlandii produkty. Niektóre przyprawy i dodatki nieco różnią się smakiem i aromatem od tych, które dostępne są w większości sklepów. Jeśli z kolei eksplorujecie azjatyckie kraje, to pamiętajcie, że na wielu straganach możecie kupić takie przyprawy bardzo tanio i przywieźć je ze sobą do Polski.
Zastanawiacie się teraz pewnie, czy typową, azjatycką potrawę da się odtworzyć w polskiej kuchni. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Można co prawda zaopatrzyć się w komplet typowych dla regionu produktów (kolendra, makaron ryżowy, tofu itd.). Warto jednak wcześniej skosztować oryginalnej potrawy - najlepiej w danym kraju albo chociaż w restauracji, w której kucharzami są Tajowie. Praktyka czyni mistrza, więc jeśli zakochacie się w azjatyckich smakach, będziecie podróżować i odtwarzać je w swojej kuchni, z czasem na pewno dojdziecie do perfekcji.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl