Oto, co warto jeść i pić, żeby nie dać się jesiennym chłodom. Te produkty rozgrzewają od środka!
Jesień to czas, kiedy najłatwiej o przeziębienie. Warto więc uzupełnić swoją dietę o produkty rozgrzewające. Przekąski, dania, a nawet napoje nie tylko sprawiają, że jest nam cieplej, ale doskonale smakują i uodparniają. Zdradzę wam, na co najczęściej stawiam i co polecam swoim bliskim.
Gorąca herbata z dodatkami oraz soki owocowe. Takie napoje smakują i rozgrzewają
Herbata to obowiązkowa pozycja na jesienne chłody. Oczywiście warto postawić też na inne, ciepłe napoje, na przykład domowej roboty soki z dodatkiem gorącej wody. W naszym rodzinnym domu często robiliśmy sok z wiśni, malin albo syrop z kwiatów bzu czarnego. Oczywiście takie produkty możecie też kupić na lokalnych bazarach. Pamiętajcie jednak, by sprawdzać etykiety! W supermarketach często pojawiają się "domowe" soki i syropy, które przepełnione są chemicznymi dodatkami i cukrem, a często co jeszcze gorzej syropem glukozowo-fruktozowym . Jeśli już jednak zaopatrzycie się w odpowiedni produkt, to możecie też dodać go do herbaty. Do tego łyżeczka miodu i korzeń świeżego imbiru - natychmiast was rozgrzeje! Dodatkowo owoce oraz imbir wykazują działanie prozdrowotne i uodparniają. To bardzo ważne zwłaszcza w sezonie, kiedy często chorujemy. Nie ograniczajcie się wyłącznie do ciemnej herbaty. W domu mam całą szafkę różnego rodzaju herbat oraz ziółek, które przywożę z zagranicznych wycieczek albo kupuję w herbaciarniach lub sklepach zielarskich. Rozejrzyjcie się po sklepach, bo często można natknąć się na jesienne, aromatyczne mieszanki.
Jeśli chodzi o napoje, to możecie też zrobić napar, który uwielbia wielu członków mojej rodziny. Wystarczy, że zaopatrzycie się w korzeń świeżego imbiru, pokroicie w plastry i zalejecie wrzątkiem. Odczekajcie chwilę, dodajcie miód i sok z cytryny. Taki napój można też traktować jako wspomagacz w walce z gorączką, osłabieniem czy bólem gardła.
Składniki:
· 4 łyżeczki liściastej herbaty Earl Grey
· 2 łyżeczki herbaty angielskiej Ceylon
· kawałek imbiru
· 1 cytryna
· 4 łyżki cukru
· 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
· 1 gałka muszkatołowa
· 2 szklanki wody mineralnej niegazowanej
Przygotowanie: na patelni podgrzać 2 łyżki cukru, dodać świeżo startą skórkę z cytryny, skarmelizować. Imbir pokroić w kosteczkę, a cytrynę (bez skórki) w plasterki. Do garnka wlać wodę i dorzucić skarmelizowaną skórkę z cytryny, cytrynę, kandyzowaną skórkę pomarańczową, imbir i świeżo startą gałkę muszkatołową.
Wsypać herbatę i dodać 2 łyżki cukru. Gdy zacznie wrzeć, gotować jeszcze przez około 5 minut, co chwilę mieszając. Można odstawić na moment pod przykryciem. Następnie przecedzić przez sitko i rozlać do kubków lub filiżanek.
Jak jesień, to koniecznie gorąca i pożywna zupa!
Zupa - któż z nas jej nie uwielbia? Bardzo lubię zupy i często serwuję je moim bliskim. Sama też przepadam za ich smakiem. Jeśli chodzi o takie, które najlepiej jeść jesienią, to pamiętajcie: dobrze wykorzystać dostępne w danym sezonie składniki. Jeśli chcecie się rozgrzać, to zapomnijcie o chłodnikach. Osobiście polecam też pożywny krupnik albo kapuśniak. Po zjedzeniu tej pierwszej zupy na pewno poczujecie się syto. Możecie na przykład zrobić zupę-krem z dyni albo cukinii i przyprawić ją pieprzem Cayenne albo chili - rozgrzeje i podkręci smak.
Przyprawy - jeśli chcecie, by było wam ciepło, to zaopatrzcie się w te pikantne i dodawajcie je do przygotowywanych potraw, a nawet koktajli. Chili i pieprz Cayene dodatkowo oczyszczają drogi oddechowe i wzmacniają wątrobę, oczywiście pod warunkiem, że spożywane są w rozsądnych ilościach. Oprócz tego cynamon oraz kurkuma. Cynamonem i goździkami możecie na przykład przyprawić grzane wino - słodki i rozgrzewający przedsmak zimy.
Kasza - zdrowa, pożywna i rozgrzewająca
Jeśli podobnie jak ja zaliczacie się do grupy osób, które uwielbiają kasze, to jesienią nie powinniście się ograniczać. Jaglana, jęczmienna czy gryczana - to niezwykle zdrowe i smaczne produkty, które jednocześnie chronią organizm przed nadchodzącymi mrozami, rozgrzewa od środka. Szczególnie kasza gryczana zawiera spore ilości białka, kwas foliowy, witaminę E oraz potas, cynk czy magnez. Jest też bogatym źródłem błonnika, a po jej zjedzeniu czujemy się syto przez długi czas. Jesienią warto zafundować sobie na przykład danie, na które składa się kasza oraz sezonowe dodatki warzywne. Zawsze dobrym dodatkiem do kaszy jest zeszklona na maśle cebula.
Pamiętajcie, że jeśli chcecie się rozgrzać, to stawiajcie po prostu na ciepłe produkty. Warto jeść przynajmniej jeden ciepły posiłek w ciągu dnia. Osobiście uwielbiam łakocie, a kiedy jesień w pełni, do swojej diety włączam jabłko z dodatkami pieczone w piekarniku. Chcecie wiedzieć, jak je zrobić? Podzielę się przepisem.
Składniki:
· 4 jabłka
· 80 g rodzynek
· 4 łyżki brązowego cukru
· 1 łyżeczka cynamonu
· 4 zmielone goździki
· 40 g masła
· 1 szklanka soku pomarańczowego
· bita śmietana
Przygotowanie: z całych jabłek usunąć ogonki i gniazda nasienne. Płytko naciąć skórkę (dookoła), aby zapobiec pękaniu w czasie pieczenia. Do rodzynków dodać cukier, goździki i cynamon. Wymieszać i nadziać wydrążone jabłka. Przełożyć do żaroodpornego naczynia, zalać sokiem pomarańczowym. Na każde jabłko dać odrobinę masła, resztę wrzucić do soku. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez 30-40 minut (w zależności od wielkości jabłek), od czasu do czasu polewając pomarańczowym "sosem". Wyjąć, wyłożyć na talerzyki, polać sokiem spod jabłek, udekorować bitą śmietaną. Podawać na ciepło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl