Reuben sandwich. Najpopularniejsza kanapka świata
Dwie kromki żytniego chleba, między którymi ukrywa się plaster ementalera, wołowina, kiszona kapusta oraz solidna porcja sosu rosyjskiego – to przepis na jedną z najsłynniejszych kanapek świata. Reuben sandwich najlepiej smakuje ponoć w Nowym Jorku, ale możemy spróbować przygotować go we własnej kuchni…
"Kiedy Harry poznał Sally" to klasyka komedii romantycznej. Wielu widzów pamięta zwłaszcza scenę w restauracji, gdy główna bohaterka bardzo ekspresyjnie udowadnia Harry’emu, że potrafi symulować orgazm. Oboje jedzą w tym czasie smakowicie wyglądające kanapki i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż siedzą w legendarnej nowojorskiej restauracji Katz’s Delicatessen, w powszechnej opinii serwującej najpyszniejsze Reuben sandwich. To bez wątpienia jeden z kulinarnych symboli miasta zwanego "Wielkim Jabłkiem", dostępny w różnych wariantach zarówno w luksusowych lokalach, jak i ulicznych budkach.
Jak w przypadku wielu kultowych przysmaków, także historia Reuben sandwich nie jest do końca wyjaśniona. Według najpopularniejszej wersji kanapka była pomysłem litewskiego emigranta, Rubena (Reubena) Kulakofsky’ego, właściciela niewielkiego sklepiku w Omaha. Przepis nie narodził się w Nowym Jorku, lecz Chicago, gdzie w 1920 r. Kulakofsky przyjechał pograć w pokera. Zatrzymał się w Hotelu Blackstone, którego właścicielowi zaprezentował swoje "dzieło". Ten zachwycił się smakiem kanapki, wprowadził ją do menu swojej restauracji, a niedługo później Reuben sandwich wygrał prestiżowy konkurs gastronomiczny i rozpoczął wielką karierę.
Jednak nie brakuje też zwolenników teorii, że pierwszym twórcą specjału był Arnold Ruben, właściciel słynnych nowojorskich delikatesów, który po prostu szukał sposobu pobudzenie apetytu syna-niejadka i wymyśloną w akcie desperacji kanapką wszedł do historii…
Ryba zamiast wołowiny?
Najbardziej klasyczna wersja Reuben sandwich to dwie kromki ciemnego, najlepiej żytniego chleba, skrywające pastrami, czyli długo marynowaną i wędzoną wołowinę, plaster żółtego sera (najlepiej typu ementaler), delikatnie poszatkowaną i odsączoną kapustę kiszoną oraz sos rosyjski (będący mieszanką majonezu, keczupu i tartego chrzanu, doprawioną sosem Worchestershire, świeżo mielonym pieprzem oraz słodką papryką)
.
Istnieje jednak wiele wariacji na temat słynnej kanapki. Zamiast pastrami Amerykanie chętnie wykorzystują konserwowaną wołowinę z puszki (można ją kupić także w niektórych polskich delikatesach), zaś kapustę kiszoną zastępuje surówka coleslaw, przygotowywana z poszatkowanej białej kapusty, cebuli, marchewki i majonezu, wzbogacona majonezem, octem winnym, sokiem z cytryny i miodem. Zamiennikiem sosu rosyjskiego bywa natomiast sos barbecue, który jednak dość znacząco zmienia smak kanapki.
Jeszcze dalszą od oryginału wersją jest Reuben sandwich z… usmażoną rybą zamiast mięsa, bardzo popularny zwłaszcza w restauracjach na Florydzie. Kontrowersyjnym, choć bez wątpienia smakowitym dodatkiem do słynnej kanapki może być również porcja smażonego jajka.
Zrób sobie pastrami
Zdaniem znawców, najlepiej smakuje kanapka z pastrami. Tak przyrządzoną wołowinę możemy już kupić w Polsce, jednak odstraszająca bywa cena. Dlatego możemy spróbować przygotować ją w domowych warunkach.
Najważniejszy jest odpowiedni surowiec, czyli dobrej jakości mostek wołowy, który, po oczyszczeniu z nadmiaru tłuszczu, umieszczamy w zalewie z wody, soli peklowej oraz przypraw (pieprzu, czosnku, anyżu, tymianku, kolendry, gorczycy, cynamonu i ziela angielskiego) i pozostawiamy w chłodnym miejscu na minimum tydzień. Po tym czasie mięso opłukujemy, nacieramy pieprzem, czerwoną papryką i suszoną kolendrą, po czym znów wkładamy do lodówki na kilka dni.
By pastrami nabrało charakterystycznego smaku, należy je dość długo wędzić w niskiej temperaturze. Jeśli jednak nie posiadamy profesjonalnej wędzarni, można dokonać obróbki mięsa na grillu ceramicznym lub w piekarniku, ale ucierpi na tym smak produktu.
Przed przyrządzeniem Reuben sandwich pastrami powinno spędzić 2-3 godziny w kąpieli parowej, dzięki czemu nabierze właściwej konsystencji. Po ostygnięciu kroimy je w cienkie plastry. Kromki żytniego chleba smarujemy od wewnątrz sosem rosyjskim, a od zewnątrz masłem (jeśli kanapkę chcemy na koniec lekko zgrillować, a taka smakuje najlepiej). Między nimi umieszczamy ser, pastrami oraz drobno poszatkowaną i odciśniętą kapustę kiszoną. Podpiekamy i serwujemy na ciepło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl