Polacy zajadają się tą surówką. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak wpływa na organizm
Polacy uwielbiają chrupiącą surówkę colesław, ale mało kto zdaje sobie sprawę, jak pozytywnie wpływa na organizm. Ten klasyczny dodatek do obiadu to prawdziwa bomba zdrowia. Sprawdź, jak przygotować ją w lekkiej, pysznej wersji, która zachwyci całą rodzinę.
Surówka colesław to nie tylko popularny dodatek do domowych obiadów czy grillowanych dań – to również sposób na codzienną porcję świeżych warzyw i wartości odżywczych. Jej sekret tkwi w prostocie - drobno poszatkowana kapusta, marchewka i kremowy sos tworzą mieszankę chrupiącą, aromatyczną i niezwykle uniwersalną.
Surówka colesław - najpopularniejszy dodatek do obiadu?
Nie ma chyba Polaka, który choć raz w życiu nie miał na talerzu surówki colesław. Ta chrupiąca mieszanka białej kapusty, marchewki i kremowego sosu podbiła serca wielu. Często pojawia się na rodzinnych obiadach – obok kotleta, pieczonego kurczaka czy ryby – bo dodaje posiłkowi lekkości i świeżości, której nie da żaden inny dodatek.
Co ciekawe, surówka colesław nie jest wymysłem polskiej kuchni – jej korzenie sięgają amerykańskich stołów, jednak w naszym kraju stała się niemal klasykiem.
Ziemniaczana babka z kurczakiem i pieczarkami. Pomysł na obiad prosto z piekarnika
Czy surówka colesław jest zdrowa?
Na pierwszy rzut oka surówka colesław wydaje się być prostym dodatkiem do obiadu, ale w rzeczywistości skrywa w sobie mnóstwo wartości odżywczych. Głównym składnikiem jest biała kapusta, która jest prawdziwą bombą witaminową – bogata w witaminę C, witaminy z grupy B i minerały, wspiera odporność, kondycję skóry, włosów i paznokci.
Nie można też zapominać o działaniu przeciwzapalnym. Glukozynolany zawarte w kapuście pomagają organizmowi w walce z drobnymi stanami zapalnymi, wspierają proces gojenia się ran, a także działają ochronnie na układ krążenia. Marchew, którą często dodaję do surówki, dostarcza beta-karotenu i witaminy A, wspomagając wzrok i dodając delikatnej słodyczy, która balansuje smak kapusty.
Dodatkowo surówka colesław wspiera naturalne procesy detoksykacji organizmu. Regularne jej spożywanie może obniżać poziom "złego" cholesterolu (LDL), a glukozynolany przekształcają się w izotiocyjaniany, które pomagają zmniejszyć ryzyko niektórych nowotworów. Połączenie białej kapusty, marchewki i odrobiny świeżego koperku nie tylko dodaje surówce aromatu, ale też wzmacnia jej działanie prozdrowotne.
Przepis na surówkę colesław w wersji light
Jeżeli zależy ci na lekkiej wersji surówki colesław, warto zastąpić część majonezu jogurtem naturalnym lub greckim. Dzięki temu sos zachowa kremową konsystencję, a jednocześnie będzie mniej kaloryczny i bogaty w korzystne dla jelit kultury bakterii. Osobiście lubię dodawać też odrobinę octu jabłkowego – nadaje surówce lekkiej kwaskowatości, która świetnie balansuje naturalną słodycz marchewki.
Składniki:
- 500 g białej kapusty,
 - 500 g czerwonej kapusty,
 - 1 marchewka,
 - 2 łyżki majonezu,
 - 2 łyżki jogurtu greckiego lub śmietany,
 - 1 łyżeczka octu jabłkowego,
 - 1 łyżeczka cukru,
 - sól i pieprz do smaku.
 
Sposób przygotowania:
- Kapustę dokładnie umyj, a następnie drobno poszatkuj. Umieść ją w misce, posól i dokładnie wymieszaj, lekko ugniatając, aby stała się bardziej miękka i chrupiąca. Marchew obierz i zetrzyj na tarce o średnich oczkach, a następnie dodaj do kapusty i wymieszaj.
 - W osobnej miseczce połącz majonez, jogurt, ocet, cukier, sól i pieprz. Kiedy składniki się połączą, wlej sos do warzyw i dokładnie wymieszaj. Najlepiej wstawić surówkę do lodówki na kilka godzin – wtedy smaki się przegryzą, a colesław stanie się jeszcze smaczniejszy. Wersja light świetnie pasuje do grillowanego kurczaka, pieczonych ziemniaków, ryby czy warzywnych kotletów, wnosząc chrupkość i lekkość do każdego obiadu.
 
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.