Kozieradka – z czym to się je?
Od wieków ceni się ją ze względu na walory lecznicze, jednak kozieradka świetnie sprawdza się również w kuchni. Jej nasionka charakteryzują się gorzko-orzechowym smakiem, są stosowane między innymi do produkcji sztucznych zamienników syropu klonowego. Jak jeszcze można je wykorzystać?
Kozieradka pospolita – jednoroczna roślina z rodziny bobowatych (jej kuzynami są m.in. fasola, groch, ciecierzyca czy soczewica) pochodzi ze środkowej Azji, gdzie od zamierzchłych czasów jest uznawana za bardzo skuteczny środek leczniczy. O jej walorach rozpisywali się już twórcy Ayurwedy, czyli najstarszego systemu medycyny naturalnej. W tradycyjnym lecznictwie chińskim czy indyjskim nasiona kozieradki (zwane methi) zalecano m.in. w leczeniu cukrzycy (jako środek obniżający poziom glukozy we krwi), chorób oczu i skóry, a także jako produkt wzmagający laktację.
Dziś zdziczała kozieradka rośnie nie tylko w Azji, ale również niemal całej Europie, Afryce i niektórych rejonach obu Ameryk. Jest też uprawiana jako roślina pastewna – dzięki wysokiej zawartości białka, witamin oraz związków mineralnych nasiona roślin są cennym składnikiem pasz.
W Polsce kozieradkę, zwaną też grecką koniczyną, bożą trawką, koziorożnikiem, nardą francuską czy sinognojką, od czasów średniowiecza (przybyła wraz z benedyktynami) traktuje się przede wszystkim jako naturalny produkt leczniczy. Jednak warto brać przykład z Azji, gdzie liście rośliny są popularnym warzywem, zaś wysuszone i sproszkowane nasiona stanowią cenioną przyprawę.
Kozieradka – właściwości lecznicze
Owocem kozieradki jest brunatny strąk, który skrywa kilkanaście twardych, żółtobrązowych nasion o romboidalnym kształcie i silnym aromacie. Są bardzo bogatym źródłem cennych składników odżywczych: białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, soli mineralnych (fosforu, żelaza, potasu, sodu, miedzi, wapnia, cynku) oraz witamin: A, B, D, a zwłaszcza PP – niezbędnego składnika enzymów uczestniczących w ważnych procesach zachodzących w organizmie.
Nasiona kozieradki dostarczają też dużej dawki flawonoidów – związków wpływających pozytywnie na układ krwionośny oraz wykazujących działanie antyoksydacyjne, niwelujących szkodliwą aktywność wolnych rodników odpowiedzialnych za przyspieszanie procesów starzenia organizmu i rozwój komórek nowotworowych.
Współczesne badania naukowe potwierdziły lecznicze właściwości nasion kozieradki, które korzystnie wpływają m.in. na system pokarmowy, pobudzając apetyt, wspomagając trawienie, łagodząc uporczywe wzdęcia czy zaparcia oraz dolegliwości towarzyszące zapaleniu błony śluzowej żołądka.
Zobacz także: Sałatka ziemniaczana. Odświeżamy klasyczny przepis
Roślina poprawia perystaltykę jelit, chroni wątrobę, zapobiega jej marskości i wspomaga w usuwaniu toksyn. Reguluje metabolizm tłuszczów, a także obniża poziom "złego" cholesterolu LDL. Zapobiega zastojom żółci i rozwojowi kamicy żółciowej. Wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwgrzybiczne, pomaga również wzmacniać naturalną barierę ochronną organizmu.
Preparaty z kozieradki mają działanie przeciwdepresyjne. Nasiona tej rośliny świetnie sprawdzają się jako składnik maseczek stosowanych na cerę trądzikową i suchą, pomagając m.in. w usuwaniu przebarwień.
Kozieradka w kuchni
Kozieradką warto zainteresować się nie tylko ze względu na imponujące właściwości lecznicze. Jej zmielone (najlepiej tuż przed przyrządzaniem posiłku) lub podprażone (nabierają wówczas aromatu i tracą niezbyt przyjemną goryczkę) nasiona są bowiem bardzo ciekawą przyprawą, szczególnie cenioną w kuchni azjatyckiej. Stanowią często jeden ze składników słynnej mieszanki curry, obok kurkumy, kolendry, imbiru, chilli, pieprzu, cynamonu, goździków, gałki muszkatołowej czy kardamonu. Znajdziemy je też w bengalskiej mieszance panch phoron, w towarzystwie czarnuszki, gorczycy, kuminu i nasion fenkuła.
Ziarna kozieradki są również obowiązkowym elementem salath, czyli słynnej arabskiej potrawy jednogarnkowej na bazie jagnięciny lub drobiu. Aromatyczne nasiona świetnie zresztą pasują do dań mięsnych, zwłaszcza z kurczaka, cielęciny czy wołowiny. Można je dodać do marynat, sosów oraz pikantnych zup. Znakomicie komponują się z tłustymi rybami morskimi, np. tuńczykiem albo makrelą.
Kozieradką warto wzbogacać smak pieczonych ziemniaków, sałatek i surówek (zwłaszcza z pomidorami) czy domowego chleba. Sprawdzi się w rozmaitych pastach do pieczywa (np. na bazie fasoli), dipach, twarożkach oraz domowej musztardzie. Jeśli sproszkowane nasiona zmieszamy ze startym żółtym serem, uzyskamy smaczną posypkę do dań z makaronem albo pizzy.
Kozieradkę można wykorzystywać również do słodkich specjałów, dodaje się ją m.in. do chałwy. Ciekawie smakuje z lodami waniliowymi.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl