Salami
Salami, czyli kiełbasa z osła, to włoski wyrób o charakterystycznym smaku. Dzisiejsze salami może mieć niewiele wspólnego z osłem, bo częściej wytwarza się je z wołowiny lub wieprzowiny. Nazwa tej suszonej kiełbasy pochodzi od włoskiego czasownika salare - solić, co pośrednio sugeruje smak wędliny.
Tradycja przyrządzania suchej, długodojrzewającej kiełbasy z mięsa, drobno pokrojonej słoniny i przypraw narodziła się prawdopodobnie w czasach Imperium Rzymskiego. Z zachowanych przekazów starożytnych historyków wynika, że produkty zbliżone do dzisiejszego salami cieszyły się wielką popularnością zwłaszcza wśród żołnierzy, ponieważ przez długi czas nie traciły świeżości i smaku. Prawdziwe salami to wysokiej jakości surowa wędlina, która przechodzi dość skomplikowany proces produkcyjny. Mocno zamrożone mięso rozdrabnia się w specjalnych krajalnicach, wzbogaca słoniną i dodatkami: czosnkiem, ostrymi papryczkami czy pieprzem (Włosi często dodają także wątróbkę, ozorki, gałkę muszkatołową, a nawet białe wino). Tak przygotowany farsz nadziewany jest naturalną osłonkę i wędzony. Później salami trafia do pomieszczenia, gdzie dojrzewa w odpowiedniej temperaturze i wilgotności - ten okres powinien trwać minimum dwa miesiące.
Nie da się ukryć, że nie należy przesadzać z częstotliwością spożywania tego wyrobu – zawiera dużą ilość tłuszczu i jest wysokokaloryczna, dlatego poleca się ją raczej w chwilach wzmożonej aktywności fizycznej. Zaliczane jest do najtrwalszych, a także najdroższych wędlin. Charakteryzuje się białym nalotem pleśni oraz smakiem i zapachem kardamonu. Oryginalne salami produkowane jest w Bolonii, Mediolanie i na Węgrzech.
Warto jednak dodać, że salami może nie tylko pełnić funkcję dodatku do kanapki – rozsądnym wyjściem jest połączenie jej z warzywami – sałatą, rukolą, roszponką i pomidorami. Gdy dorzucimy do tego łyżkę musztardy, grillowaną paprykę i parmezan, otrzymamy niespotykaną kolorystycznie i smakowo, kompozycję smaków.
Salami uwielbiają przede wszystkim mieszkańcy krajów Śródziemnomorskich. W Polsce też cieszy się ono popularnością, jednak może się zdarzyć, że to co kupujemy pod nazwą salami, z tradycyjnym produktem ma niewiele wspólnego.