Nie tylko oscypki. Czym charakteryzuje się kuchnia góralska?
Góralska kuchnia, która rozwinęła się w Beskidach, Tatrach i na Podhalu, jest niezwykle charakterystyczna. Wcale nie chodzi tylko o oscypki, które kojarzą nam się z Krupówkami, ale o szereg różnorodnych produktów oraz dań, typowych dla danego regionu. O czym mowa? Postaram się przybliżyć wam ten temat!
Golonka duszona w piwie. Przysmak rodem z Beskidów
Beskidy to najmłodsze polskie góry. Dla tego regionu najbardziej typowe są: leśne owoce oraz różnego rodzaju mięsiwa, a także regionalne sery. Oprócz tego całkiem popularne są też ziemniaki.
Jeśli jednak chodzi o najbardziej charakterystyczną potrawę, każdy rdzenny mieszkaniec Beskidów, na pewno wskaże golonkę w piwie. To oczywiście tłusta, ale bardzo pożywna i dodająca energii potrawa. Najczęściej je się ją zimą i późną jesienią, ale nie tylko. Jeśli wydaje wam się, że jej smak jest taki, jak wszystkich innych golonek serwowanych w Polsce, to jesteście w błędzie!
Beskidzka golonka wyróżnia się ostrzejszym smakiem oraz aromatem. Wpływ ma na to ilość dodawanego pieprzu oraz sos piwny. Jego smak "podkręca" się z kolei wiórkami selera, pietruszki oraz marchewki. Uwierzcie mi - pychota!
Najsłynniejsze góralskie zupy
Myśląc o góralskich zupach, na pewno przychodzi wam na myśl kwaśnica i... bardzo słusznie! Jest to swojego rodzaju kapuśniak, gotowany zwykle na mięsie wieprzowym, świńskim ryju albo też wędzonej gęsinie. Każdy góral będzie was też przekonywał, że aby ta zupa smakowała doskonale, kapusta musi być wyjątkowo kwaśna! W końcu nazwa zobowiązuje, czyż nie?
Zobacz też: Test oscypków
Inną zupą, która jest równie popularna, to czośnianka. Przygotowywana jest z gruli, czyli po prostu ziemniaków. Doprawiona jest czosnkiem, cebulą oraz miętą. Kropką nad "i" tej potrawy jest topiona słonina, którą dodajemy po przygotowaniu całości. Jeśli zaś chodzi o sezon jesienny, to w górach bardzo często też będziecie mogli spotkać się z grzybową. Najsmaczniejsza jest oczywiście ta przygotowywana z prawdziwków! Ciekawą propozycją jest też jednak zupa z dodatkiem rydzów usmażonych na maśle. Jest aromatyczna i smakuje doskonale!
Oscypek (nie) jedno ma imię
Oscypek to produkt spożywczy, który niejako stał się znakiem rozpoznawczym Zakopanego i okolic. Warto zdawać sobie jednak sprawę z tego, że prawdziwe oscypki są wyrabiane wyłącznie w bacówkach, podczas letniego wypasu owiec. Każdy z nich powinien więc posiadać znak "Chroniona Nazwa Pochodzenia", co gwarantuje jego autentyczność. No dobrze, ale czym właściwie jest ten słynny oscypek? To twardy ser, który powinien się składać głównie z mleka owczego - jego zawartość musi wynosić minimum 60 proc. Możemy kupić oscypki w różnych rozmiarach i kształtach. Osobiście bardzo lubię małe serki z grilla z odrobiną żurawiny.
Mówiąc o góralskich serkach, nie można też nie wspomnieć o bundzu. Bundz wytwarzany jest z mleka owczego, często mieszanego z krowim. To ser, który konsystencją przypomina mozzarellę, ale smakuje zupełnie inaczej. Ma lekko orzechowy smak i dojrzewa kilkanaście dni. Jest delikatny i doskonale nadaje się do sałatek, na kanapkę, jako dodatek do zupy albo do zjedzenia samodzielnie. Oryginalny bundz najlepiej kupić w górach, jednak dobrej jakości produkt możecie nabyć też na starym Kleparzu w Krakowie.
Osobiście uwielbiam wyjeżdżać, by chodzić po górach na całym świecie, ale często robię też wypady w Tatry. Kiedy wracam z takiej wyprawy, to po drodze do Krakowa, zwykle "zahaczam" o Kościelisko, Chochołów czy Czarny Dunajec. Nie dość, że widoki są przepiękne, to znajduje się tam mnóstwo bacówek i mogę kupić świeże sery!
Placki i moskole
Chyba każdy słyszał o plackach po zbójnicku. To niezwykle popularne danie, które serwowane jest w większości góralskich (chociaż nie tylko) karczm. Niektórzy porównują to danie do placka po węgiersku, jednak potrawy nieco różnią się między sobą. Placki po zbójnicku przygotowywane są ze zmielonych ziemniaków, które smażone są w formie cienkiego placka. Serwuje się je wraz z gulaszem mięsnym. Jest to bardzo sycące danie. Z kolei moskole to takie placki z ziemniaków, które smażone są na rozgrzanej płycie paleniska lub kuchni. Nie każdy wie, że to rosyjskie danie, które "przybyło" do kraju w czasie I Wojny Światowej.
Kochani, góralskie dania są jak góralski charakter: wyraziste, ostre i zdecydowane. Będąc w górach, koniecznie odwiedźcie karczmę i zamówcie regionalne potrawy. Na pewno będziecie najedzeni!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl