Aromatyczna przyprawa
Kminek jest wykorzystywany już od 3000 tysięcy lat. Nic dziwnego. Te niepozorne nasionka o lekko pikantnym, korzennym smaku są bogate w żelazo, potas i cynk, a także olejki eteryczne. Poprawiają smak potraw i wzmacniają zdrowie.
Nie pomyl z czarnuszką i kuminem
Należy też zwrócić uwagę na to, z jakiego kminku korzystamy, bo nazwa może mylić. Kminek zwyczajny to opisana powyżej dwuletnia roślina spotykana na całym świecie, wszechobecna w Polsce i kuchni polskiej także. Kmin rzymski, czyli kumin to zupełnie inna historia. Jest delikatniejszy w smaku i aromacie, i stosowany w postaci mielonej do gulaszów oraz potraw na bazie roślin strączkowych. Z uwagi na nazwę, kminek można pomylić też z czarnuszką, zwaną inaczej kminkiem czarnym. Te małe, ciemne ziarenka dodawane są do pieczonego chleba, do potraw z fasolą, soją i bobem; czasem do potraw mięsnych z baraniną i wołowiną. Znany jest też kminek koptyjski, inaczej adżwan lub ajwain. Ta niezwykle aromatyczna przyprawa dodawana jest w niewielkich ilościach do egzotycznych potraw.
Zamiast suplementów
Kminek zawiera żelazo i miedź, które są niezbędne do produkcji czerwonych krwinek. Jedna łyżeczka kminku dostarcza około 20 proc. dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek. W nasionkach znajdziemy też potas potrzebny do kontrolowania ciśnienia krwi i tętna. Z kolei cynk odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu immunologicznego. Kminek zawiera również ważny dla kości i zębów wapń oraz magnez, niezbędny dla pracy mózgu. Jego niedobory skutkują bolesnymi skurczami mięśni.
Tradycyjne lekarstwo
Przyprawa jest ceniona za właściwości przewciwbakteryjne oraz przeciwzapalne. Kminek likwiduje kolki żołądkowe, biegunki, łagodzi wzdęcia, również ma właściwości wiatropędne. Pomaga również na bóle menstruacyjne. Może być również stosowany przy mdłościach, a także jako naturalna guma do żucia, gdyż zabija przykry zapach z ust. Działa moczopędnie i wykrztuśnie, dlatego można go spotkać w wielu syropach na kaszel.
Kminek w kuchni
Kminek tradycyjnie dodajemy do bigosu, kapuśniaku, barszczu, pasztecików, kiełbas czy wiejskiego chleba. Świetnie pasuje też do schabu, ćwikły i pieczonych ziemniaków. W połączeniu z kminkiem zyskuje też fasola, groch i buraki. Posypuje się nim precelki i słone paluszki. Podkreśla smak zawiesistych sosów i gęstych zup - zwłaszcza grzybowej, jarzynowej, gulaszowej i ziemniaczanej, a nawet rzadziej spotykanej zupy z ciecierzycy czy soczewicy. Doskonale nadaje się do tłustych mięs i wędlin, ponieważ nie tylko poprawia aromat, ale także przyspiesza proces trawienia kalorycznych potraw.
Jak przechowywać?
Należy przechowywać kminek w chłodnym, suchym i ciemnym miejscu w szczelnie zamkniętym szklanym pojemniku lub puszce. Mielone nasiona zachowają swój aromat i właściwości przez ok. sześć miesięcy. Natomiast całe można trzymać do roku. Przed dodaniem do potrawy warto rozgrzać przyprawę na suchej patelni. Ciepło pozwoli uwolnić jej aromat.
Zobacz też: 5 zasad dobrej diety. Jedz zdrowo, żyj zdrowo (( video_player https://wp.tv/i,5-zasad-dobrej-diety-jedz-zdrowo-zyj-zdrowo,mid,2009053,cid,5050,klip.html true #adv=1# ))