Dodatki E – których się nie trzeba bać
Trudno znaleźć dziś w sklepie produkt, który w składzie nie ma dodatków poprawiających smak, zapach, kolor czy przedłużających przydatność do spożycia. Wiele z nich bywa obwinianych o wywoływanie rozmaitych dolegliwości, a nawet zwiększanie ryzyka nowotworów. Jakich natomiast nie musimy się obawiać?
E100 (kurkumina)
Nadaje pięknego, żółtego koloru przyprawom (np. curry), jogurtom, serom, herbatnikom, paluszkom rybnym czy musztardzie. Kurkumina to związek otrzymywany w wyniku ekstrakcji kłączy ostryżu długiego, bardziej znanego jako kurkuma. Liczne badania naukowe wykazały, że – oprócz walorów smakowych i barwiących – posiada też właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Kurkumina może również chronić przed poważnymi schorzeniami neurodegeneracyjnymi, np. chorobą Alzheimera czy Parkinsona.
E101 (ryboflawina)
To nic innego, jak witamina B2, która odgrywa ważną rolę w naszym organizmie, m.in. uczestniczy w metabolizmie serotoniny i dopaminy, czyli neuroprzekaźników odpowiedzialnych za dobre samopoczucie. W przyrodzie występuje w wielu warzywach, choćby korzeniu marchwi i buraka. Jej syntetyczna wersja, otrzymywana np. z drożdży, jest popularnym barwnikiem nadającym żółtego koloru przetworom owocowym, lodom, płatkom śniadaniowym czy masłu orzechowemu.
Jak myć nowalijki?
E140 (chlorofil)
Zielony barwnik pozyskiwany w procesie ekstrakcji z lucerny, pokrzywy czy szpinaku. Nie tylko dodaje koloru przetworom warzywnym, napojom i słodyczom, ale może mieć też korzystny wpływ na nasze zdrowie. Chlorofil wykazuje silne działanie oczyszczające, eliminując niepotrzebne produkty przemiany materii, szkodliwe toksyny, metale ciężkie, pozostałości po zażywanych lekach, a także neutralizując wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia organizmu i sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów.
E160 (karoteny)
Ich dodatek sprawia, że margaryny, sery, majonezy, makarony, zupy w proszku czy budynie nabierają atrakcyjnego żółto-pomarańczowego koloru. W naturze karoteny występują w wielu warzywach i owocach, do celów przemysłowych pozyskuje się je przede wszystkim z marchewki. Wykazują silne działanie antyoksydacyjne, wzmacniają układ odpornościowy i korzystnie wpływają na wzrok.
E 300 (kwas askorbinowy)
Syntetyczna forma witaminy C, czyli wielkiego sprzymierzeńca naszego organizmu, wzmacniającego jego odporność i neutralizującego szkodliwą aktywność wolnych rodników. Kwas askorbinowy otrzymywany jest zwykle w wyniku hydrolizy skrobi, np. kukurydzianej. Pełni rolę przeciwutleniacza i stabilizatora w zapakowanym mielonym mięsie, pieczywie, wyrobach cukierniczych, przetworach owocowych czy mrożonych warzywach. Wzbogaca w witaminę C produkty dietetyczne i odżywki dla dzieci.
E 306 (tokoferole)
Jeden z najbezpieczniejszych dodatków do żywności, otrzymywany zwykle w wyniku destylację parowej jadalnych części roślin oleistych (nasion soi i kukurydzy, zarodków pszenicy). Stanowi skoncentrowaną formę witaminy E, czyli silnego przeciwutleniacza korzystnie wpływającego na stan skóry, układ krążenia, wzrok czy koncentrację. Funkcję przeciwutleniacza pełni również w żywności – E 306 znajdziemy w ciastkach, serkach do smarowania pieczywa, olejach, przetworach mlecznych i mięsnych (np. parówkach).
E 322 (lecytyna)
Popularny przeciwutleniacz i emulgator pozyskiwany z oleju sojowego, rzepakowego lub słonecznikowego. Znakomicie wiąże składniki produktów, a także przedłuża okres ich przydatności do spożycia. Lecytynę znajdziemy w majonezach, margarynach, serach, mleku w proszku czy rozmaitych wyrobach czekoladowych. Nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia.
E 440 (pektyny)
Dzięki nim dżemy czy galaretki mają idealną konsystencję, pektyny pełnią też rolę zagęszczacza w margarynach, majonezach i sosach sałatkowych oraz substytutu tłuszczu w produktach cukierniczych czy lodach. Na skalę przemysłową otrzymuje się je w wyniku ekstrakcji wytłoków jabłkowych lub cytrusowych. Wykazują pozytywny wpływ na nasz organizm: obniżają poziom cukru oraz "złego" cholesterolu LDL, a także pomagają w usuwaniu szkodliwych toksyn i metali ciężkich, w tym ołowiu, rtęci i kadmu.