Białe czy zielone? Sezon na szparagi czas zacząć
Sezon na szparagi zaczyna się na początku maja i trwa dość krótko, bo mniej więcej przez miesiąc. Warzywa te mają swoich zagorzałych zwolenników nie tylko ze względu na smak, ale również na właściwości prozdrowotne. Szparagi są niskokaloryczne, ale zawierają mnóstwo białka, witaminy C, witaminy B, K, a także potasu, magnezu, żelaza i fosforu. A w dodatku są uważane za… afrodyzjak.
W sklepach i na straganach znajdziemy dwa rodzaje szparagów – białe i zielone. W innych krajach Europy, głównie we Włoszech i w Wielkiej Brytanii, spotkamy także szparagi fioletowe, zdecydowanie najrzadsze, bo ich charakterystyczny kolor wynika ze sposobu uprawy – ich główki wystają tylko kilka centymetrów ponad glebę i muszą być zebrane bardzo szybko, by nie zdążyły zmienić koloru z bladoróżowego na zielony.
Jakie szparagi kupować? Obie odmiany: zielone i białe są pyszne, ale wymagają innego traktowania w kuchni. Białe koniecznie musimy obrać ze skórki, która jest bardzo włóknista i nie nadaje się do jedzenia. Obieramy je przy pomocy obieraczki do warzyw lub bardzo delikatnie nożem, by nie usunąć zbyt grubej warstwy miąższu. Zielonych szparagów z kolei nie obieramy, bo nie dość, że są one cieńsze niż białe, to w dodatku ich skórka jest miękka.
I w jednej, i w drugiej odmianie musimy jednak usunąć twarde końcówki. Białym szparagom po prostu odłamujemy je: naciskamy szparaga, a końcówka odłamie się tam, gdzie trzeba. W zielonej odmianie obcinamy trzy, cztery centymetry.
Zobacz też: Nie wyrzucaj obierków po szparagach
Szparagi powinniśmy gotować na parze lub w wysokim garnku, do którego wstawiamy związany sznurkiem pęczek, tak by główki wystawały ponad lustro wody, bo gotują się one znacznie szybciej niż łodygi.
To, ile czasu pozostawimy je w wodzie, zależy od naszych preferencji - jedni wolą warzywa niemal surowe, inni bardziej miękkie. Zdaniem wielu kucharzy idealny czas gotowania białych szparagów to około 10 minut. Zielone potrzebują 2-5 minut. Najważniejsze, by łodyżki pozostały jędrne, chrupkie i sprężyste.
Gotowane szparagi to klasyk, jednak nie musimy ograniczać się do tego sposobu ich obróbki. Majowe warzywa możemy również piec na grillu lub na patelni grillowej. Przygotowane w ten sposób są bardzo smaczne i co ważne łatwo je przygotować. Przed pieczeniem wystarczy je posmarować oliwą i lekko oprószyć solą.
I białe, i zielone szparagi smakują fantastycznie również zapiekane w folii, osolone i polane sokiem z cytryny. Zapieka się je nie dłużej niż 15-20 minut.
Szparagi, lekko obgotowane, znakomicie nadają się do sałatek. Kroimy je na kilkucentymetrowe kawałki i łączymy z innymi produktami. Idealnie pasują do jajek, szynki wędzonej lub ostrych odmian sałaty, takich jak rukola. Jednym z kultowych dań kuchni francuskiej są szparagi zapiekane w plastrach suszonej, wędzonej szynki. Z kolei w londyńskich restauracjach znajdziemy w karcie szparagi z jajkiem na miękko.
W wielu przepisach białe i zielone szparagi możemy stosować zamiennie, ewentualnie dostosowując czas obróbki. Są jednak receptury, w których wybór odmiany szparagów jest dość istotny. Białe nadają się na wspaniałą, bardzo aromatyczną zupę krem. Obrane szparagi gotujemy w lekkim warzywnym bulionie, następnie wszystko miksujemy, doprawiamy śmietaną i podajemy z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
Białe szparagi warto wykorzystać również do przygotowania tarty. Na kruchym cieście układamy lekko podgotowane szparagi i zalewamy je masą z jajek i śmietany, doprawioną solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Zapiekamy i cudowne wiosenne danie gotowe.
Zielone szparagi z kolei możemy jeść na surowo, zanurzone jedynie w sosie winegret. Lepiej niż białe sprawdzą się także lekko podsmażone, na przykład z jajkiem sadzonym lub owinięte boczkiem. Makaron czy risotto ze szparagami to kolejne znakomite, bardzo lekkie danie, a zielona odmiana sprawi, że potrawa będzie bardziej kolorowa i wiosenna. Nic dziwnego, przecież szparagi to jeden z symboli wiosny. Warto się nimi nacieszyć, bo na kolejne przyjdzie nam poczekać cały rok.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl