jajka(strona 3/9)

Rozbijasz skorupkę, a twoim oczom ukazuje się mała, czerwona plamka na żółtku. Wygląda niczym kropla krwi i zdecydowanie nie budzi pozytywnych skojarzeń. Prawdopodobnie zakładasz, że to zarodek i wyrzucasz jajko. Prawda jest zupełnie inna

Jajka to smaczny i stosunkowo prosty sposób na śniadanie, pod warunkiem, że odpowiednio je przyrządzimy. Na twardo, miękko, pod postacią jajecznicy czy na kanapkach – trudno znaleźć kogoś, kto nie lubi ich pod jedną z postaci.

Przyzwyczailiśmy się do skrupulatnego sprawdzania daty spożycia każdego produktu, który przynosimy ze sklepu. Nie inaczej jest z jajkami – każda partia jajek ma określoną datę przydatności do spożycia. Co to oznacza?

Nadchodzące święta to okazja, by wypróbować wspaniałe dania z jajkami w roli głównej. A jest ich naprawdę dużo: klasycznej jajecznicy po obiadowe jajka po szkocku czy wykwintny omlet cesarski. Co jeszcze? Oczywiście nasze ukochane omlety, jajka faszerowane i sałatki.

Jajka to kopalnia witamin oraz mikroelementów. Warto spożywać je jak najczęściej. Mało kto jednak wie, że aby jajka zachowały swe właściwości i przysłużyły się zdrowiu, nie należy ich jeść w towarzystwie pewnych produktów. Sprawdźmy, z czym nie wolno łączyć jajek.

Jajka na miękko i na twardo – jedne i drugie mają swoich zwolenników, ale podobno tylko w jednej postaci naprawdę przysłużą się naszemu zdrowiu. Jakie jajka zatem warto jeść? Na miękko, na twardo, a może to w ogóle nie ma znaczenia? Sprawdźmy

Im jajko świeższe, tym trudniej oddzielić skorupkę od białka ugotowanego na twardo. Mimo starań i ostrożnego odrywania kawałka po kawałku w efekcie dostajemy postrzępione, nieestetyczne jajko pozbawione części białka. Jest na to jeden skuteczny sposób.

Każdy z nas wie, że ten produkt powinien być przechowywany wyłącznie w lodówce. Pilnujemy tej zasady skrupulatnie z obawy przed salmonellozą. Jak się jednak okazuje, popełniamy błąd, który może odbić się na naszym zdrowiu.

Jesz jajka na śniadanie? A może wolisz modną, wszechobecną owsiankę? Jedna z tych propozycji jest zdecydowanie lepszym wyborem na poranny posiłek. Sprawdź, która i dlaczego.

Obieranie jajek ze skorupki to żmudny proces. By ułatwić tę czynność dodajemy do wody soli lub sody albo zostawiamy obtłuczone jajka w garnku z zimną wodą. Jest jednak jeszcze jeden sposób i bije poprzednie na głowę.

Jajka to ważny element naszej diety – nie tylko są wszechstronne, ale pyszne i oczywiście zdrowe. Czy aby na pewno? Od lat badacze spierają się o to, czy spożywanie jajek faktycznie może zwiększać ryzyko zachorowania na choroby związane z układem krążenia.

Rozbijasz jajko, a twoim oczom ukazują się dwa żółtka. To jak szóstka trafiona w totku czy wielki pech? Zdradzamy, jak jest naprawdę i czy należy unikać takich jajek.

Jajka wykorzystujemy w kuchni niemal codziennie – ciasta, panierki, omlety i dziesiątki innych dań. To się przekłada na tysiące rozbitych skorupek każdego roku. Odruchowo rozbijasz jajko o kant miski czy talerza, w którym jajko ma wylądować? Jest lepszy sposób.

O jajecznicy powiedziano już niemal wszystko, a i tak temat wydaje się wciąż niewyczerpany. Dlaczego? Przecież idealna jajecznica to jajka, masło i sól, czy to może się nie udać? Jak się okazuje, sedno idealnej jajecznicy tkwi nie w dodatkach, a sposobie przygotowania, a ten jest tylko jeden. Oto patent szefów kuchni na jajecznicę.

O właściwościach prozdrowotnych jajek nikogo przekonywać nie trzeba. Poza zdrowiem niosą ze sobą moc smaku, a także multum możliwości. Gotowane, smażone, zapiekane, dodawane do ciast, placków, zapiekanek...

Rano liczy się każda minuta. nie każdy ma więc czas na gotowanie owsianki lub smażenie pankejków. Wtedy z pomocą przychodzi pasta jajeczna. Można ją przygotować dzień wcześniej, a rano jedynie rozsmarować na chrupiących grzankach. Najprostszy przepis to jedynie trzy składniki - jajka, majonez lub jogurt naturalny i szczypiorek. Warto jednak urozmaicić tę klasyczna recepturę. Zobaczcie nasze propozycje.

Jajecznica to śniadaniowy klasyk w polskich domach. Jak ją przygotować, by była idealna? Oto kilka praktycznych podpowiedzi.

Wodę, w której gotowały się jajka wylewamy do zlewu, a skorupki najczęściej lądują w koszu. To duży błąd. odpowiednio przygotowanie skorupki jaj można wykorzystać na wiele sposobów. Jest to doskonały suplement diety, nawóz do kwiatów, a nawet środek do czyszczenia. Także woda po gotowaniu jaj może nam się przydać. Zobaczcie, co z nią zrobić.

Kotlety jajeczne to doskonała alternatywna dla tradycyjnych mielonych, doskonale smakują z sosami lub surówką. Przygotowanie takich kotletów nie jest trudne. Potrzebujesz jedynie kilku składników i 15 minut.