Skordalia. Pyszne smarowidło rodem z Grecji
Świetnie komponuje się zarówno z grillowanym mięsem czy rybą, jak i smażonymi warzywami. Sprawdzi się jako dip lub pasta do pieczywa. Może być jedzona na ciepło i zimno, w każdej formie smakuje wyśmienicie. Skordalia ma jeszcze jedną zaletę – jej przygotowanie jest banalnie proste.
Genezy tej potrawy należy szukać w głębokiej starożytności, gdy podstawą codziennego jadłospisu większości Greków były proste produkty zbożowe, przede wszystkim chleb oraz warzywa, zwłaszcza fasola, cebula i czosnek, na bazie którego przyrządzano potrawę zwaną skorothalmi, obecnie znaną jako skordalia.
Bez tego przysmaku do dziś trudno wyobrazić sobie prawdziwą grecką biesiadę, znajdziemy ją także w menu wielu restauracji w Atenach czy na Krecie. Może być spożywana jako pasta do pieczywa czy dip, świetnie pasuje również do pieczonej ryby, grillowanego mięsa (szczególnie jagnięciny) czy smażonych warzyw, np. marchewki, kabaczka lub bakłażana.
Siła czosnku
Receptur skordalii jest wiele, ale łączy je podstawowy składnik, czyli świeżo starty lub wyciśnięty czosnek. To bez wątpienia jeden z najzdrowszych darów natury, niezastąpiony dodatek do wielu potraw i znakomite lekarstwo, co zawdzięcza wyjątkowo silnemu stężeniu allicyny – siarkoorganicznego związku chemicznego, którego działanie antybiotyczne – jak wykazały badania naukowe – jest mocniejsze niż penicyliny czy tetracykliny. Czosnek nieprzypadkowo wykorzystywany jest w leczeniu bólu gardła, przeziębień, grypy, infekcji oskrzeli i płuc, a także przewodu pokarmowego. Wspomaga odbudowanie przyjaznej mikroflory po terapiach antybiotykowych.
Wystarczy kilka ząbków tej aromatycznej rośliny dodanych, żeby pobudzić pracę wytwarzanych w wątrobie enzymów, które oczyszczają organizm z toksyn. Czosnek świetnie potrafi poradzić sobie z upływającym czasem – to zasługa antyutleniaczy, które działają odmładzająco na nasz organizm.
Powinien regularnie gościć w jadłospisie nadciśnieniowców, ponieważ zawiera związki skutecznie obniżające ciśnienie. Poza tym czosnek pobudza wydzielanie soków trawiennych i redukuje poziom "złego" cholesterolu, zapobiegając zawałom serca i wylewom. Od wieków uchodzi też za skuteczny afrodyzjak – allicyna znacząco poprawia krążenie krwi, a w efekcie także męską potencję, pozwalając przezwyciężyć m.in. problemy z erekcją.
Jak przyrządzić skordalię
Do przygotowania skordalii potrzebujemy główki świeżego czosnku, oczywiście polskiego, gdyż ten masowo sprowadzany z Chin jest nie tylko mniej wartościowy odżywczo (zawiera znacznie niższą dawkę allicyny), ale dodatkowo nafaszerowany szkodliwymi chemikaliami. Jak rozpoznać "podróbkę"? Chiński czosnek jest znacznie większy i śnieżnobiały, podczas gdy rodzimy ma zwykle mniejsze główki o różowym lub fioletowym odcieniu.
Gdy znajdziemy odpowiedni produkt, obieramy go i "gołe" ząbki zalewamy na kilka godzin 2-3 łyżkami octu winnego. Następnie moczymy w wodzie miąższ z 5-6 kromek czerstwego chleba, najlepiej pszennego, po czym odciskamy i dodajemy do miski z octem i przetartym lub drobno posiekanym czosnkiem. Blendujemy, dodając powoli 150 ml dobrej oliwy z oliwek, aż do uzyskania gładkiej masy. Doprawiamy solą. Jeśli potrawa jest zbyt gęsta, rozcieńczamy ją wodą.
To najbardziej podstawowa wersja skordalii. W wielu przepisach chleb bywa zastępowany ugotowanymi i przeciśniętymi przez praskę ziemniakami, migdałami, orzechami włoskimi lub pistacjowymi. Można też stosować kombinację tych składników. Do doprawienia przysmaku warto użyć soku z cytryny, pieprzu czy szczypty sproszkowanej papryczki chili. W niektórych rejonach Grecji jako zagęstnik stosuje się surowe jajko lub śmietanę. Na Korfu i innych Wyspach Jońskich zamiast octu dodaje się wywar rybny.
Skordalię można podawać na gorąco lub po schłodzeniu w lodówce. Nadaje się jako dip do surowej marchewki, ogórka czy selera naciowego. Pasuje do pieczonych lub smażonych warzyw, zwłaszcza bakłażana, kabaczka, buraka i ziemniaka. Sprawdzi się jako smarowidło na chrupiącej bagietce i dodatek do obiadowego dania głównego, rybnego (np. dorsza w cieście)
albo mięsnego – świetnie komponuje się zarówno z krwistym befsztykiem, jak i swojską kiełbaską z ogniska.
Skordalia jest obowiązkowym składnikiem meze, czyli zestawu greckich przekąsek, obok oliwek, serów (szczególnie fety) i różnych owoców morza. Jednak warto ją spróbować także w prostszej, bardziej rodzimej odsłonie, jako dodatek do ugotowanego na twardo jajka, zamiast tradycyjnego majonezu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl