Po czym poznać, że karp jest świeży?

Wielu Polaków wciąż nie potrafi sobie wyobrazić wigilijnej wieczerzy bez karpia. Smażonego, faszerowanego albo zatopionego w galarecie. Na walory kulinarne tej ryby wpływa nie tylko sposób hodowli, ale również świeżość. Jak ją sprawdzić, by później uniknąć przykrych niespodzianek w kuchni?

Świeży karpKarp, który ma trafić na wigilijny stół powinien być przede wszystkim świeży
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | "Olesia Berlezova alesa@meta.ua"
oprac.  KGD

Polska od dawna stanowi "karpiową potęgę", co roku z rodzimych stawów odławia się ponad 20 tysięcy ton tej ryby, najwięcej w całej Europie. Na świecie liderem w jej hodowli są niezmiennie Chiny, gdzie karp został udomowiony już w V wieku przed naszą erą.

Na naszym kontynencie był pierwszą rybą hodowaną w sztucznych stawach, tworzonych zazwyczaj przy klasztorach. W Polsce zaczął upowszechniać się już w XII w., do czego przyczynili się zwłaszcza cystersi, czyli zakon słynący z prowadzenia wydajnych gospodarstw rybackich. W polskich stawach wyhodowano popularną do dzisiaj odmianę – karpia królewskiego, którego nazwa nawiązuje m.in. do jego walorów smakowych.

Co ciekawe, w dawnej Polsce nie uchodził on za produkt "odświętny" i był jadany przez cały rok. Dopiero w drugiej połowie minionego stulecia stał się symbolem Bożego Narodzenia. Wtedy też pojawiły się przesądy, które towarzyszą karpiowi do dzisiaj – skosztowanie podczas wigilijnej kolacji tej ryby ma zapewnić zdrowie i dostatek, zaś przechowywanie w portfelu jej łusek gwarantuje rzekomo powodzenie finansowe przez cały kolejny rok.

Co zamiast karpia na święta. Dietetyk radzi czym go zastąpić

Karp – wartości odżywcze

Po karpia warto sięgać nie tylko 24 grudnia, gdyż – jak wszystkie ryby – jest produktem o dużej wartości odżywczej. W porównaniu do wielu innych słodkowodnych krewniaków dostarcza całkiem sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL, wzmacniają odporność, działają przeciwzapalnie i detoksykacyjnie, a także skutecznie poprawiają samopoczucie. Choć trzeba zaznaczyć, że więcej tych cennych związków znajdziemy jednak w rybach morskich.

Mięso karpia jest dość bogate w wartościowe białko, w tym aminokwasy egzogenne, których organizm nie potrafi sam wyprodukować i muszą być dostarczane wraz z pożywieniem.

Już 200 g tej ryby pokrywa nasze dzienne zapotrzebowanie na witaminę A, niezbędną dla sprawnego wzroku, wspomagają odporność oraz utrzymującą prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci. Karp dostarcza też sporo witamin z grupy B, niezbędnych do prawidłowej pracy układu nerwowego, a także witaminy D, która w połączeniu z wapniem wzmacnia kości, jednocześnie przeciwdziałając osteoporozie. Nie brakuje w nim składników mineralnych: fosforu, potasu, selenu, cynku, żelaza, siarki i manganu.

Jak sprawdzić świeżość karpia?

Karp, który ma trafić na wigilijny stół powinien być przede wszystkim świeży. Oczywiście najlepiej kupić go w sprawdzonym gospodarstwie rybackim, "prosto ze stawu". Jednak nie każdy ma taką możliwość.

W okresie przedświątecznym, w sklepach czy na targowiskach, wciąż jest prowadzona sprzedaż żywych karpi, choć warunki ich transportu, a szczególnie przechowywania budzą kontrowersje i protesty obrońców zwierząt. Jeśli jednak zdecydujemy się na nabycie takiej ryby sprawdźmy, czy nie przebywa w ciasnym i zatłoczonym zbiorniku, co jest dla niej nie tylko uciążliwe, ale również negatywnie wpływa na smak (w stresującej sytuacji organizm stworzenia wytwarza więcej kwasu mlekowego, a jego mięso staje się bardziej gorzkie) oraz wartości odżywcze (produkowane wówczas w nadmiarze białko reaktywne i trójglicerydy zwiększają u późniejszych konsumentów ryzyko chorób układu krążenia). Ryba będąca w dobrej kondycji powinna też pływać do góry grzbietem, a nie bokiem.

Korzystniejszym rozwiązaniem wydaje się jednak zakup karpia w postaci filetów, płatów lub tuszek. Jak wówczas sprawdzić jego świeżość? Jeśli nie został pozbawiony głowy należy przede wszystkim zwrócić uwagę na skrzela (powinny być pozbawione plam lub przebarwień i posiadać kolor czerwony, a nie blady czy szaroróżowy) oraz oczy – muszą się szklić, mętne czy białe powinny zniechęcić do zakupu. Płetwy powinny mieć regularną strukturę, bez ubytków czy postrzępień.

Skóra ma być błyszcząca i gładka, nie pokryta śluzem. Należy unikać kupowania ryby z ranami czy otarciami, także białym brzuchem i podbrzuszem, który może świadczyć o dokarmianiu sztucznymi granulatami, używanymi przez nieuczciwych hodowców do nienaturalnego przyspieszania wzrostu karpia. Jeśli brzuch jest zapadnięty, może to świadczyć o chorobie, którą przeszło stworzenie.

Jego świeżość sprawdzimy również naciskając rybę, najlepiej na wysokości grzbietu. Jeśli okaże sprężysta i elastyczna, a powstałe wgłębienie szybko zniknie, możemy być spokojni.

Warto też przeprowadzić próbę zapachową – intensywna i nieprzyjemna woń powinna zniechęcić nas do zakupu. By nabrać jeszcze więcej pewności co do świeżości karpia, po przyjściu do domu możemy włożyć rybę do miski z wodą. Wypłynięcie na powierzchnię będzie wówczas sygnałem ostrzegawczym.

Pamiętajmy, że nawet najświeższy karp powinien dość szybko trafić na stół. W lodówce może spędzić maksymalnie 2-3 dni, oczywiście po wcześniejszym oczyszczeniu i wypatroszeniu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polacy nie znają, a jest smaczniejszy niż fasolka szparagowa. Kiedy zobaczysz na straganie, kup bez wahania
Polacy nie znają, a jest smaczniejszy niż fasolka szparagowa. Kiedy zobaczysz na straganie, kup bez wahania
Zamiast wylewać, pijesz wodę po kiszonych ogórkach? Takie mogą być skutki dla organizmu
Zamiast wylewać, pijesz wodę po kiszonych ogórkach? Takie mogą być skutki dla organizmu
Łatwo pomylić ją z pęczakiem. Nieoceniona dla mocnych stawów i trawienia bez problemów
Łatwo pomylić ją z pęczakiem. Nieoceniona dla mocnych stawów i trawienia bez problemów
To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
To "białe złoto" wśród owoców. Może chronić przed alzheimerem i usprawnić pracę jelit
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
W Lidlu i Biedronce dziś promka idealna. Dwa opakowania, jeden deser marzeń
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Dietetyk zaleca jedną łyżeczkę dziennie. Wspiera mózg, pomaga obniżyć cholesterol
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Żaden indyk czy kurczak. Ten drób jest najzdrowszy, ale Polacy, zamiast jeść, wywożą za granicę
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Już nie zakręcone ziemniaki. Na festynie kupiłam inne cudo ziemniaczane "za miliony monet"
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Biedronka zaszalała z ceną, Lidl też kusi. Ta niedoceniona ryba jest przepyszna z piekarnika
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Dietetyczka poleca ten ser na odchudzanie. Sporo białka i kremowa konsystencja
Zamiast wrzucać do zupy, pokrusz i zaparz jak herbatę. Rozrusza leniwe jelita, naoliwi skrzypiące stawy
Zamiast wrzucać do zupy, pokrusz i zaparz jak herbatę. Rozrusza leniwe jelita, naoliwi skrzypiące stawy
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna
Karkówkę piekę tylko w tej temperaturze. Zawsze wychodzi soczysta i delikatna