Makaronowe dania mistrzów. Proste i przepyszne
Prosto i pysznie dla całej rodziny.
Makaron to prosty, niedrogi i szybki sposób na sycące oraz przepyszne danie. Smakuje właściwie o każdej porze dnia, a różnorodność dodatków, z którymi możemy go zaserwować zachęca do eksperymentowania w kuchni i odkrywania nowych smaków. Podczas Barilla Cup 2016 zapytaliśmy makaronowych ekspertów i wielbicieli tego produktu o przepisy na ich ulubione danie z makaronem. Swoje receptury zdradzili nam: Tessa Capponi-Borawska, Bartek Kieżun (bloger Krakowski Makaroniarz), szef kuchni Marco Ghia i Natalia Paździor (zwyciężczyni MasterChef Junior).
Tessa Capponi-Borawska i jej 4 składnikowe danie
Mam rożne okresy w swoim życiu, a w każdym upodobałam sobie konkretne makarony. Oczywiście oprócz klasycznego sosu pomidorowego, który uważam za najlepszą rzecz na świecie, w tej chwili najbardziej smakuje mi tzw. Cacio e peppe, czyli ser i czarny pieprz. Tarty ser pecorino należy lekko rozpuścić w podgrzanej oliwie, dzięki czemu otrzymujemy delikatny krem serowy i do tego wrzucamy ugotowany al dente makaron. Dodajemy oczywiście 2 łyżki wody z gotowania makaronu, bo to również doda konsystencji. Doprawiamy sporą ilością czarnego świeżo mielonego pieprzu i gotowe.
Bartek Kieżun, Krakowski makaroniarz i cytrynowy makaron
Nie mam jednego ulubionego sposobu na makaron. Wiele zależy od pór roku, dostępnych produktów. Latem uwielbiam lekkie sosy do makaronu, na przykład aglio e olio, również w wersji z rozmarynem, jesienią na patelnię idą grzyby, moje ukochane bakłażany, najlepiej w wersji alla Norma, zimą zabieram się za gotowanie ciężkich sosów takich jak bolognese. Do każdego z nich idzie oczywiście inny kształt makaronu. Do aglio e olio spaghetti, do Normy casarecce, do bolognese obowiązkowo tagliatelle. Wczesną wiosną, kiedy na Sycylii sezon cytrusowy w pełni bardzo często przygotowuję spaghetti al limone, którym wygrałem pierwszy Barilla Cup. To prosty sos, ale trzeba spełnić kilka warunków. Cytryny muszą być ekologiczne i niewoskowane przed wysyłką do Polski. Ja takie kupuję we włoskiej sieci InCampagna z dostawą do domu. Są droższe, ale kiedy sos robimy również z wykorzystaniem skórki, dobrze jest wiedzieć, że pochodzą z pewnego źródła!
Składniki: 250 g spaghetti, bucatini, bavette do wyboru (byle długi i cienki), 70 g masła 83 proc., 70 g Grana Padano, sól, pieprz, 1 cytryna.
Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy startą skórkę z jednej cytryny i sok wyciśnięty z połówki owocu, doprawiamy solą i czarnym pieprzem. Pozostawiamy chwilę na małym ogniu. Z ugotowanego makaronu odlewamy pół szklanki wody, po czym odcedzamy go. Do gorącego makaronu dodajemy przyprawione solą i pieprzem masło z cytryną. Mieszamy. Dokładamy starty ser i taką ilość wody, aby powstał sos. Mieszamy i podajemy!
Marco Ghia i dwa pomysły na pastę
Bardzo trudno mi wytypować moje ulubione danie z makaronu, więc opowiem o dwóch ukochanych sposobach jego podania. Pierwszy to Cacio e Pepe alla ciociara, czyli spaghetti z serem pecorino romano i pieprzem – tradycyjne danie kuchni rzymskiej, danie biedoty bez wyszukanych składników, za to chwytające za serce prostotą i charakterem. Historycznie makaron z serem i pieprzem nie był nawet doprawiany oliwą i podawany w grubej serwetce, a nie na talerzu. Drugie danie makaronowe, do którego mam słabość, to Pasta e Fagioli, pochodzące z Południa danie, które jest nie tylko pyszne, ale też idealnie zbilansowane pod względem dietetycznym. To połączenie węglowodanów i białka roślinnego wpisuje się w obecne trendy żywieniowe, stawiające na piedestale dietę roślinną z minimalnym udziałem produktów pochodzenia zwierzęcego. Pasta e Fagioli, czyli makaron z fasolą, niegdyś zapomniany, teraz wrócił do łask i na salony. Jest pyszny zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Natalia Paździor i jej kulinarne eksperymenty z makaronem
Najbardziej lubię standardowe połączenia, czyli makarony z sosem bolognese i carbonara. Od wakacji na Dominikanie bardzo polubiłam makaron, na który przepis wymyśla się w trakcie przygotowania. Najpierw podsmażamy na oliwie czosnek, wrzucamy pokrojone dodatki np. paprykę, czerwoną cebulkę i pomidora, można dodać szynkę lub – tak jak ja to robię – kurczaka. To zalewamy sosem beszamelowym, dodajemy ugotowany wcześniej al dente makaron, chwilę podsmażamy, na koniec dodajemy ser. Doprawiamy solą, pieprzem, świeżymi ziołami i gotowe. I to są takie moje trzy ulubione makarony.