WAŻNE
TERAZ

Znamy pierwszą finalistkę WTA Finals! Rybakina lepsza

Kuchnia godna Oscara. Wiemy, jakie smakołyki czekają na gwiazdy

W 2014 roku prowadząca ceremonię rozdania najważniejszych nagród filmowych Ellen DeGeneres stanęła na wysokości zadania. Zamówiła gościom pizzę z podwójnym serem, którą zaskoczony dostawca wniósł prosto na salę pełną gwiazd.

O oscarowe menu już od ćwierć wieku dba sławny kucharz Wolfgang Puck
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Włoski placek spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Nic dziwnego - sama impreza trwa kilka godzin, a wielu gości już kilka tygodni wcześniej przechodzi na katorżnicze diety, by w tę wyjątkową noc, wyglądać olśniewająco.

Pizza Ellen była jednak wyjątkiem. Zwykle gwiazdy muszą czekać na posiłek aż do słynnego afterparty, czyli Balu Gubernatorów. Jest jednak na co czekać. Oscarowe menu, o które już od ćwierć wieku dba sławny kucharz Wolfgang Puck, naprawdę robi wrażenie. Wykwintne, eleganckie, inspirowane kuchniami z różnych stron świata, a do tego pokryte jadalnym złotem - kolacja warta Oscara.

Przygotowanie posiłku dla 1500 gości to prawdziwe wyzwanie. Nic dziwnego, że Puckowi pomaga w tym 200 doświadczonych kucharzy i każdy ma ręce pełne roboty. Rozmach przedsięwzięcia najlepiej pokazują liczby. W tym roku na balu po gali podane zostanie m.in. 7,5 tys. krewetek, 6,5 tys. chlebków w kształcie statuetki, 1,5 tys. ziemniaków z Jukonu (a wszystkie pokryte złotem), 45 kg białego sera cheddar (pięcioletniego) i tyle samo wołowiny Snake River Farms. Do tego 137 kg wołowiny Miyazaki i niewiele mniej atlantyckiego tuńczyka.

Zobacz też: Karol Okrasa zdradza, co jadają polscy milionerzy
https://video.wp.pl/i,karol-okrasa-zdradza-co-jadaja-polscy-milionerzy,mid,2012508,cid,5050,klip.html

A to tylko kilka przykładów, z bardzo długiej listy produktów, z których powstaną oscarowe dania.

Kucharze pod kierownictwem Pucka muszą nie tylko sprostać kulinarnym gustom 1500 gości z różnych stron świata, ale też pamiętać o ich szczególnych wymaganiach. Wiele gwiazd ściśle pilnuje diety - podczas kolacji muszą więc znaleźć się dania niskokaloryczne. Trzeba też pamiętać o wegetarianach, weganach oraz osobach, które unikają laktozy czy glutenu.

Odpowiedzią na indywidualne potrzeby kulinarne gości jest więc długie menu. Wiele potraw nie znika z niego od lat np. mini burgery z wołowiną Kobe, różne rodzaje pizzy, sushi czy czekoladowe Oscary zdobione jadalnym złotem.

Każdego roku największe zainteresowanie - zwłaszcza mediów - budzą jednak nowości. W tym roku będą to smażone przepiórki Nashville i pierogi z ricottą i pesto z rzeżuchy, według przepisu mamy Pucka.

Biorąc pod uwagę rangę imprezy, może się wydawać, że mini burgery, pizza czy pierogi to dania zbyt proste i mało wyszukane. Trzeba jednak pamiętać, że o jakości kuchni stanowi jakość składników (a ta jest oczywiście najwyższa) i talent szefa kuchni, by pozornie proste potrawy zmienić w dzieła sztuki. I tak zwykły makaron (oczywiście bezglutenowy) za sprawą pomidorów, bazylii, kaparów, czarnej oliwy i pieprzu aleppo zmienia się w wegańskie danie godne najważniejszej ceremonii filmowej.

Nawet płaty wędzonego łososia, same w sobie kojarzące się z elegancką, wykwintną kuchnią, dla podkreślenia rangi imprezy stylizowane są na kształt statuetki Oscara.

Nie wolno też zapominać, że pozornie prostym daniom czy produktom, towarzyszą te z najwyższej, a przynajmniej najdroższej półki. Kawior, homary, przegrzebki czy… złoto, którym w przeszłości pokrywano m.in. najbardziej znaną "filmową przekąskę", czyli popcorn. Do przygotowania tegorocznej kolacji wykorzystano aż 14 kilogramów jadalnego kruszcu. Złotym pyłem oprószone zostały np. ziemniaki, zmieniając prosty dodatek w bardzo ekskluzywne danie.

Choć wielu gości dba o figurę, desery stanowią bardzo ważny element kolacji. Poza czekoladowymi statuetkami i popcornem goście będą mogli się raczyć m.in. rubinową czekoladą, makaronikami o smaku matchy z dodatkiem malin czy domowymi lodami, sorbetami, rozmaitymi ciastkami i oczywiście owocami, które można zanurzyć w fontannie z czekolady.

W przeciwieństwie do nazwisk zdobywców Oscara, menu Balu Gubernatorów nie jest owiane tajemnicą. Przeciwnie. Dania prezentowane są ludziom mediów podczas specjalnej konferencji, a z pełnym jadłospisem można się zapoznać za pośrednictwem strony internetowej szefa kuchni.

Łatwo się domyślić, że wiele gwiazd z większą niecierpliwością niż na wręczenie nagród, czeka na późniejszą kolację. Zwłaszcza, że podczas gali wygrani będą nieliczni. Przy stole – wszyscy.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika