Kilka prostych sztuczek
Chyba nikt z nas nie wyobraża sobie niedzielnego obiadu bez rosołu. Jednak ugotowanie esencjonalnego wywaru z mięsa i warzyw to wcale nie jest taka prosta sprawa. Powinien być klarowny, złocisty i zrównoważony w smaku. Delikatnie słodkawy, ale jednocześnie odpowiednio pikantny i słony, pachnący przyprawami. Sekret tkwi w sposobie gotowania oraz użytych składnikach. Jak się okazuje nie wszyscy wiedzą, co dodać do bulionu. W programie "Milionerzy" padło pytanie, co opalamy, by nadać rosołowi wyrazisty kolor i smak. Uczestnik musiał poprosić o pomoc publiczność. Podpowiadamy, jak zostać mistrzem w gotowaniu rosołu.
Opalana cebula
Kiedy Hubert Urbański zadał pytanie, co opalamy do rosołu dla wyraźniejszego smaku i koloru, gracz wyraźnie się zmieszał. Do wyboru miał cztery warianty – A – Marchew, B – pora, C – selera, D – cebulę. Nie był pewien odpowiedzi, dlatego wykorzystał koło ratunkowe – pytanie do publiczności. Zdecydowana większość widzów zgromadzonych w studiu (88 proc.) postawiło na cebulę. To była prawidłowa odpowiedź. Prowadzący program przyznał, że nie znał tego sposobu. Teraz z pewnością wypróbuje ten prosty, ale sprawdzony trik. Opalona cebula sprawia, że bulion ma piękny, złocisto-brązowy kolor i głęboki smak. Warzywo można przyrumienić w piekarniku, nad palnikiem lub na patelni.
Dobre mięso to podstawa
Klasyczny rosół gotujemy się na wołowinie i drobiu. Najlepsza będzie prawdziwa wiejska kura. Żadne udka kurczaka czy porcje rosołowe z supermarketów nie dadzą nam tego głębokiego smaku. Do tego wołowy szponder lub łata. Wykwintny rosół możemy przygotować również na cielęcinie, przepiórce, perliczce, bażancie, kaczce czy króliku. W żadnym wypadku nie powinniśmy używać do tego wieprzowiny. Do rosołu lepiej nie dodawać mięsa zamrożonego lub rozmrażanego na szybko w mikrofalówce. Może to spowodować zmętnienie wywaru. Zalewamy je zimną wodą, a nie wrzucamy do wrzątku. Dlaczego? Pod wpływem wysokiej temperatury wierzchnia warstwa mięsa błyskawicznie się ścina, co uniemożliwia dalsze przenikanie aromatu do wywaru.
Jakie warzywa dodać?
Według klasycznej receptury do rosołu dodajemy marchewkę, która nadaje słodyczy, pietruszkę, która zapewni goryczkę, selera, odpowiadającego za korzenny zapach i smak oraz pora i cebulę – dzięki nim zupa będzie odpowiednio pikantna. Staramy się zrównoważyć proporcje warzyw, wówczas zupa będzie miała bardziej zbilansowany smak. Niektórzy nie wyobrażają sobie rosołu bez kapusty – białej lub włoskiej. Jednak zdania na ten temat są podzielone. Z kapustą wywar jest bardziej słodki, ma specyficzny, charakterystyczny dla tego warzywa posmak i zapach. Niektóre przepisy podają również, by dodać do rosołu świeżego pomidora, jabłko czy kilka suszonych grzybków.
Doprawiamy do smaku
Sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, lubczyk – bez nich nie ma dobrego rosołu. Ziele angielskie i liście laurowy możemy dodać już na samym początku, razem z mięsem. Lubczyk dorzucamy razem z warzywami. Zupę solimy pod koniec gotowania, natomiast świeżo mielony pieprzem posypujemy zupę tuż przed podaniem. W zależności od gustu oraz smaku i koloru, jaki chcemy uzyskać, możemy dodać do rosołu również natkę pietruszki, szafran lub jałowiec, a nawet goździki. Warto zatem eksperymentować.
Zobacz wideo: *Tradycyjne polskie smaki *