Jakie ziemniaki kupować?

Białe, żółte, różowe, czerwone – w sklepach jesteśmy kuszeni różnokolorowymi odmianami ziemniaków. Czy ich barwa wpływa na wartości odżywcze i kulinarne? A może to inne cechy decydują o jakości jednego z najpopularniejszych warzyw w polskiej kuchni?

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

„Po chrzcie świętym kartofle są największym dobrodziejstwem ludziom użyczonym przez nieba – więcej Ameryce winniśmy za nie wdzięczności niż za kruszce złota i srebra, totalne chciwości narzędzia” – pisał Julian Ursyn Niemcewicz, a jego słowa doskonale oddają stosunek Polaków do warzywa, które odkryliśmy stosunkowo późno, bo dopiero w drugiej połowie XVII wieku. Jednak już sto lat później stało się ono podstawowym produktem spożywczym mieszkańców naszego kraju.

Mimo upływu lat sytuacja nie uległa zmianie – Polacy zjadają najwięcej ziemniaków w Europie (na osobę przypada ok. 110 kg), jesteśmy także jednym z ich największych producentów na świecie.

Uprawiamy około 100 odmian tego warzywa. Do naszych sklepów trafiają również ziemniaki z Hiszpanii, Cypru, Egiptu czy Maroka. Ich różnorodność bywa jednak dla klientów sporym kłopotem.

Białe czy żółte?

Częścią jadalną ziemniaka jest bulwa stanowiąca zmodyfikowany pęd podziemny. – W zależności od odmiany warzywo różni się kształtem, wielkością, zabarwieniem skórki oraz miąższu. Kolor zależy od zawartości ksantofilu, karotenów, flawonów i antocyjanów – wylicza Beata Prusińska, dietetyk z Centrum Naturhouse.

Według określeń międzynarodowych rozróżnia się sześć barw miąższu ziemniaka: białą, białoszarą, białożółtą, jasnożółtą, żółtą i ciemnożółtą. Na jej intensywność wpływa niekiedy gleba, w jakiej rośnie warzywo oraz użyte nawozy.

Preferencje konsumentów w kwestii barwy ziemniaków wynikają z tradycji, osobistych przyzwyczajeń, nawyków kulinarnych i… geografii. W centralnej i wschodniej Polsce popularniejsze są odmiany białe, na zachodzie, południu i północy – żółte.

Kolor miąższu nie ma jednak wpływu na wartości odżywcze, których ziemniakom nie brakuje. Pół kilograma bulw pokrywa nasze całodzienne zapotrzebowanie na potas – pierwiastek pomagający utrzymać ciśnienie krwi na właściwym poziomie, a także mający kluczowe znaczenie dla regulacji gospodarki wodnej organizmu. Warzywo jest także źródłem cennego błonnika (ułatwia trawienie), witamin z grupy B, C, A i E oraz żelaza, wapnia, fosforu i cynku.

Wbrew niektórym mitom ziemniak jest także niskokaloryczny (100 g zawiera zaledwie 84 kcal) i lekkostrawny. Na jego „energetyczność” wpływają raczej popularne w naszej kuchni dodatki, np. skwarki.

Cztery typy

Kolor ziemniaczanej skórki wykazuje się jeszcze większą różnorodnością niż miąższ, ponieważ na naszym rynku dostępne są nawet odmiany różowe i czerwone. Jednak zwykle nie ma to żadnego wpływu na smak warzywa, ponieważ to jego miąższ świadczy o jakości. – Właśnie na tej podstawie stworzono główną klasyfikację przydatności kulinarnej i wyróżniono cztery podstawowe typy ziemniaków – wyjaśnia Beata Prusińska.

Typ A to ziemniaki sałatkowe, o miąższu zwięzłym i nierozpadającym się po ugotowaniu. Sprawdzają się nie tylko jako składnik sałatek, docenią je również osoby lubiące zapiekanki, podawane w całości kartofle „z wody” lub gotowane „w mundurkach”. Najpopularniejsze odmiany to: Belana, Bellinda, Agata oraz Vineta, która jest ostatnio bardzo powszechnie uprawianym rodzajem ziemniaków w Polsce.

Typ B to kartofle do wszechstronnego wykorzystania, o miąższu średnio rozsypującym się po ugotowaniu. – Polecane są zarówno do bezpośredniego spożycia, głównie na zupy, ciasto ziemniaczane, zapiekanki, jak i frytki – mówi Beata Prusińska. Najczęściej spotykanymi odmianami są Irga oraz Irys.

Typ C oznacza ziemniaki mączyste, o miąższu suchym, rozsypującym się. Zawierają najwięcej skrobi i zwykle trudno je kroić, natomiast świetnie nadają się do przyrządzania puree, kopytek, pyz, knedli, kartaczy czy klusek śląskich, a także zawiesistych zup i sosów. Przykładowe odmiany: Honorata, Centa, Grot, Bzura, Ceza.

– Wyróżniamy jeszcze typ D, czyli ziemniaki bardzo mączyste, włókniste i trudne do gotowania, ponieważ rozpadają się całkowicie. Są dobre do pieczenia i na puree. W niektórych krajach ziemniaki tego typu nie są jednak zaliczane do odmian jadalnych – tłumaczy Beata Prusińska.

Po pierwsze wygląd

Bez względu na rodzaj ziemniaków, o ich jakości decyduje przede wszystkim wygląd. – Bulwy muszą być zdrowe, jędrne, suche, o kształcie i zabarwieniu miąższu charakterystycznym dla danej odmiany – wylicza dietetyk z Centrum Naturhouse. Należy również uważać, żeby nie kupować warzyw nadmarzniętych, ponieważ będą mieć wówczas słodki smak.

Ziemniaki powinny być również pozbawione zielonych przebarwień, zwiastujących obecność pod skórką solaniny – bardzo niebezpiecznego związku chemicznego, który powstaje, gdy w fazie wzrostu ziemniak jest odsłonięty i wyeksponowany na działanie promieni słonecznych. Substancja spożyta w nadmiernych ilościach może być przyczyną niestrawności, bólów brzucha i zatruć pokarmowych. Związek podrażnia również błonę śluzową jamy ustnej, przełyku, żołądka, wywołuje także stany zapalne nerek.

– Wewnątrz miąższu ziemniaka nie powinno być także pustych miejsc, które wpływają między innymi na czas gotowania – dodaje Beata Prusińska.

Pamiętajmy, że najwięcej wartościowych składników zgromadzonych jest tuż pod skórką ziemniaka. Najlepiej obierać go cienko, gotować na parze lub w małej ilości wody (bulwy wrzucamy do wrzątku, a nie do zimnej wody), najlepiej w całości lub pokrojone na duże kawałki.

Rafał Natorski/mmch/kuchnia.wp.pl

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Nie możesz pić kawy, a potrzebujesz pobudzenia? Te napoje pomogą
Nie możesz pić kawy, a potrzebujesz pobudzenia? Te napoje pomogą
Przegryzam między posiłkami zamiast słodyczy. Trzyma cukier w ryzach, reguluje trawienie
Przegryzam między posiłkami zamiast słodyczy. Trzyma cukier w ryzach, reguluje trawienie
Smażysz kilka razy na tym samym oleju? Ryzyko jest większe, niż myślisz
Smażysz kilka razy na tym samym oleju? Ryzyko jest większe, niż myślisz
Sklepowe mogą się schować. Te batoniki wspierają koncentrację i otulają jelita
Sklepowe mogą się schować. Te batoniki wspierają koncentrację i otulają jelita
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Większość nie może nawet na nie patrzeć. Nasi dziadkowie wiedzieli, że to świetne źródło kolagenu
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
Pomidory przechowuję w ten sposób. Są jędrne i soczyste nawet przez tydzień
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥