Wygląda jak jabłko, smakuje jak gruszka. Azjatycki hit teraz kusi ceną w Lidlu
Gruszka nashi od kilku lat podbija serca smakoszy w Polsce, a teraz można ją kupić w Lidlu w wyjątkowo niskiej cenie. Sprawdź, dlaczego ten azjatycki owoc zyskuje tak dużą popularność i jak wykorzystać go w swojej kuchni.
Egzotyczne owoce coraz częściej goszczą na naszych stołach. Jeszcze niedawno mango czy marakuja były rarytasem, a dziś kupimy je w większości marketów. Teraz przyszła pora na gruszkę nashi, która z wyglądu przypomina jabłko, ale jej smak i struktura potrafią zaskoczyć. Ten owoc ma w sobie coś wyjątkowego – jest chrupiący, soczysty i orzeźwiający, a przy tym na tyle uniwersalny, że można go zjeść solo, dodać do sałatki albo ukisić na zimę.
Gruszka nashi – co to za owoc?
Gruszka nashi, nazywana też gruszką azjatycką albo jabłkową, to owoc, który na pierwszy rzut oka potrafi zmylić. Wygląda bowiem jak klasyczne jabłko – ma kulisty kształt, gładką skórkę i złocistożółty kolor. Dopiero po pierwszym kęsie widać różnicę. Miąższ jest typowy dla gruszki - niezwykle soczysty, delikatnie ziarnisty i słodki, ale z lekką nutą orzeźwiającej kwasowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciasto agrestowa pokusa. Każda warstwa ma coś ciekawego do zaoferowania
Co ważne, nashi nie jest hybrydą jabłka i gruszki, jak wielu osobom się wydaje. To osobny gatunek, który pochodzi z Azji Wschodniej, m.in. z Japonii, Chin i Korei. Tam gruszki nashi uprawia się od wieków, a dziś zdobywają coraz większą popularność również w Europie.
Ten owoc ma jeszcze jedną zaletę – zachwyca jędrnością i trwałością. W przeciwieństwie do naszych rodzimych gruszek, które szybko miękną i trzeba je zjeść niemal od razu, gruszka nashi potrafi długo utrzymać świeżość. To sprawia, że świetnie nadaje się zarówno do jedzenia na surowo, jak i do różnych przetworów – od sałatek owocowych po kompoty czy kiszonki.
Promocja na gruszki nashi w popularnym dyskoncie
Choć gruszka nashi wciąż jest traktowana w Polsce jako egzotyczna ciekawostka, coraz częściej można ją znaleźć w popularnych sklepach. Obecnie w Lidlu owoc kosztuje 3,99 zł za sztukę (promocja obowiązuje do środy 24.09), co jak na ten produkt jest naprawdę atrakcyjną ceną. Dla porównania – w innych sieciach ceny bywają wyższe. W Carrefour online gruszka nashi kosztuje 4,49 zł za sztukę, a standardowo w sklepach internetowych spotkamy się z ceną rzędu 8-9 zł za sztukę.
Warto jednak pamiętać, że niska cena w promocji to dobry moment, by po prostu spróbować tego owocu, jeśli wcześniej nie mieliście okazji. Gruszka nashi najlepiej smakuje na surowo – chrupiąca, soczysta, idealna jako szybka przekąska zamiast batonika. U mnie najczęściej ląduje w lunchboxie obok orzechów i kawałka sera, bo świetnie przełamuje smak i gasi pragnienie.
Gruszka nashi nie ciemnieje tak szybko jak jabłko, dlatego idealnie sprawdza się w sałatkach owocowych czy nawet w duecie z rukolą i serem pleśniowym. Co ciekawe, nadaje się również do kiszenia w całości, podobnie jak ogórki.