Polacy nagminnie kupują taką kawę. Wyjaśnimy raz na zawsze, czy szkodzi zdrowiu
Kawa rozpuszczalna od lat budzi emocje – jedni ją kochają za szybkość i wygodę, inni uważają za mniej zdrową alternatywę dla klasycznej "sypanej". Sprawdziliśmy, jak naprawdę wygląda jej wpływ na zdrowie i czy rzeczywiście trzeba się jej obawiać.
Dla wielu z nas poranek bez kawy to dzień stracony. Pijemy ją w najróżniejszych wersjach – od klasycznej czarnej, przez mleczne latte, aż po modną kawę z syropami smakowymi. W Polsce ogromną popularnością cieszy się także kawa rozpuszczalna, którą można przygotować w kilka sekund. Czy to, co szybkie, aby na pewno jest zdrowe?
Jak powstaje kawa rozpuszczalna?
Choć kawa rozpuszczalna jest dziś czymś oczywistym na sklepowych półkach, jej proces powstawania wcale nie jest tak banalny, jak mogłoby się wydawać. W przeciwieństwie do tradycyjnej kawy mielonej, tutaj nie wystarczy zmielić ziaren i zaparzyć ich w kubku. Najpierw ziarna kawowca są prażone i mielone, a następnie przygotowuje się z nich esencję – czyli bardzo mocny napar. To właśnie on staje się podstawą dla późniejszej produkcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świętokrzyski placek spod kamienia
Później producenci stosują jedną z dwóch metod: liofilizację albo suszenie rozpyłowe. W pierwszej opcji kawowy ekstrakt jest najpierw zamrażany, a następnie w specjalnych warunkach odparowuje się z niego wodę, zachowując przy tym aromat i wartości smakowe. Suszenie rozpyłowe z kolei polega na rozpryskiwaniu gorącego ekstraktu w strumieniu bardzo ciepłego powietrza – w efekcie powstają charakterystyczne drobinki, które znamy z słoika.
Sam pamiętam, jak pierwszy raz sięgnąłem po kawę rozpuszczalną w akademiku – nie było ekspresu, a poranne zajęcia wymagały szybkiego "ratunku". To właśnie ta prostota sprawia, że kawa rozpuszczalna cieszy się w Polsce taką popularnością.
Czy kawa rozpuszczalna jest szkodliwa?
Wokół tego tematu narosło mnóstwo mitów. Kawa rozpuszczalna często uchodzi za gorszą siostrę klasycznej, parzonej kawy – mówi się, że zawiera chemikalia i szkodzi zdrowiu. Jak jest naprawdę?
Faktem jest, że w kawie rozpuszczalnej znajduje się akrylamid, czyli związek powstający podczas prażenia i suszenia ziaren. Brzmi groźnie, ale warto spojrzeć na liczby. Średnia zawartość akrylamidu w produkcie to ok. 360 µg/kg. Do przygotowania jednej filiżanki zużywamy zaledwie 2–4 g proszku, co daje śladowe ilości – nawet przy pięciu kubkach dziennie to około 7,5 µg. Dla porównania, akrylamid obecny jest też w chipsach, frytkach czy nawet pieczywie, i to w znacznie większych ilościach.
Dietetycy podkreślają, że kawa rozpuszczalna pita w rozsądnych ilościach nie jest zagrożeniem dla zdrowia. Co więcej – regularne jej spożywanie może przynieść korzyści. Zawiera kofeinę, antyoksydanty i polifenole, które wspierają pracę układu nerwowego, poprawiają koncentrację i chronią komórki przed stresem oksydacyjnym.
Jeśli przeliczymy to na akrylamid, to wychodzi, że w 1 g kawy jest tylko 0,36 µg. Nawet jeśli wypijesz 5 takich kaw w ciągu dnia, to nadal będzie to tylko 7,5 µg. Taka ilość nie powinna budzić obaw – podsumował Michał Wrzosek, znany dietetyk.
Sam piję zarówno klasyczną kawę z ekspresu, jak i rozpuszczalną – zwłaszcza wtedy, gdy zależy mi na czasie. Różnicy w samopoczuciu nie zauważyłem żadnej, a świadomość, że filiżanka rozpuszczalnej nie zaszkodzi, sprawia, że piję ją bez wyrzutów sumienia.
Zalety picia kawy rozpuszczalnej
Nie bez powodu kawa rozpuszczalna ma w Polsce tylu zwolenników. Po pierwsze – jest niezwykle wygodna. Wystarczy, że wsypiesz do kubka łyżeczkę granulatu, zalejesz gorącą wodą i… gotowe. To idealne rozwiązanie, gdy rano liczy się każda minuta albo kiedy jesteś w podróży i nie masz dostępu do ekspresu.
Ale wygoda to nie wszystko. Picie kawy rozpuszczalnej niesie ze sobą także inne korzyści:
- Dodaje energii – kofeina pobudza, poprawia nastrój i pomaga przetrwać trudniejsze dni.
- Wspiera koncentrację – filiżanka przed ważnym spotkaniem czy nauką to szybki sposób na lepsze skupienie.
- Zawiera antyoksydanty – te związki pomagają chronić organizm przed wolnymi rodnikami, które przyspieszają proces starzenia i mogą sprzyjać rozwojowi chorób przewlekłych.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.