Ugotuj makaron jak prawdziwy Włoch. Sekretem jest odpowiednio słona woda
Może się wydawać, że nie ma nic prostszego niż ugotowanie makaronu. Jednak, by spaghetti czy penne było jędrne, nie posklejało się i zachowało smak, musimy pamiętać o wielu zasadach. Począwszy od tego, jak długo gotować, na poprawnym odcedzaniu skończywszy. Nie bez znaczenia jest także stosunek soli do ilości wody.
Jedną z podstawowych reguł, którą poznają adepci sztuki kulinarnej, jest prawidłowe zasolenie wrzątku. Najpierw musimy odmierzyć odpowiednią ilość wody (litr na 100 g suchego makaronu)
. Następnie doprowadzamy ją do wrzenia (najlepiej pod przykryciem). Częstym błędem jest dodawanie soli do zimnej wody. Dlaczego nie powinniśmy tego robić? Otóż sól podnosi temperaturę wrzenia wody, więc zagotowanie jej potrwa dłużej.
Kiedy w garnku już porządnie bulgocze, możemy zdjąć pokrywkę i wsypać sól. Ile? Wystarczająco dużo, by woda smakowała jak ocean. Jeśli jednak nie masz ochoty sprawdzać stopnia słoności wrzątku, zapamiętaj prostą regułę: 3/4 łyżki soli na 1 litr wody. Gdy wrzątek jest już osolony, możesz wsypać makaron.
Nie wylewaj wody, w której gotował się makaron. Ma ona bardzo szerokie zastosowanie. W słonym płynie znajduje się wiele mikroelementów oraz skrobia. Dzięki temu świetnie połączy składniki pesto. Jeśli natomiast dodasz ją do ciasta na pizzę, stanie się ono bardziej puszyste. To jednak nie wszystko. Planujesz danie z dodatkiem fasoli? Namocz na noc ziarna w wodzie po makaronie. Dzięki temu szybciej się ugotują, będą znacznie smaczniejsze i lżej strawne. Jeśli połączysz wodę po spaghetti czy penne z bulionem, otrzymasz bazę do zupy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl