Świąteczne przyprawy - o czym nie można zapomnieć?
To między innymi im zawdzięczamy niezwykłą atmosferę Bożego Narodzenia. Trudno wyobrazić sobie bowiem świąteczne dania czy wypieki bez aromatycznych przypraw, które nie tylko wzbogacają walory smakowe i zapachowe potraw, ale także pozytywnie wpływają na nasze zdrowie – przeciwdziałają wielu chorobom i dolegliwościom.
Goździki
Wysuszone pąki kwiatowe goździkowca korzennego – niewielkiego, wiecznie zielonego drzewa rosnącego w regionach tropikalnych mają silny zapach i niepowtarzalny, korzenny smak. Wzbogacają smak świątecznego piernika, kompotu z suszonych owoców czy grzanego wina. Warto dodawać je do marynowanego śledzia i pieczonych mięs.
Charakterystyczny zapach goździków to efekt obecności eugenolu – silnego antyoksydantu, który wspomaga walkę z nadciśnieniem, a także obniża poziom cukru oraz cholesterolu. To także doskonały lek na stres. Posiada stymulujący wpływ na umysł, usuwa zmęczenie i wyczerpanie psychiczne.
Cynamon
W okresie przedświątecznym jest chętnie używany w kuchni, zarówno w laskach (np. do przyprawiania kompotu z suszu), jak i postaci sproszkowanej (wzbogaca smak piernika i innych ciast)
.
Cynamon to doskonałe źródło składników mineralnych: żelaza, wapnia i manganu. Za najwartościowsze związki zawarte w przyprawie uchodzą jednak polifenole, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników, odpowiadających m.in. z przyśpieszenie procesów starzenia się organizmu oraz rozwój komórek nowotworowych.
Imbir
Podziemne kłącza imbiru, zwane w medycynie azjatyckiej „gorącym korzeniem”, mają mocny, lekko cytrynowy smak. Marynowane świetnie wzbogacą smak np. wigilijnej sałatki ze śledziami czy ryby po grecku. Mielony imbir to doskonały dodatek do ciast i ciasteczek, a także potraw mięsnych.
Przyprawa zawdzięcza intensywny aromat zawartości zingiberolu, czyli składnika olejku eterycznego. Natomiast za charakterystyczny palący smak odpowiadają substancje żywicowe m.in. gingerol i zinferon. Dzięki tym składnikom imbir ułatwia trawienie i łagodzi mdłości. Obniża poziom „złego” cholesterolu LDL i poprawia krążenie. Działa przeciwzapalnie, a także wspiera organizm w walce z przeziębieniem.
Gałka muszkatołowa
Przyprawa o słodkawym oraz lekko orzechowym smaku i zapachu to obowiązkowy składnik świątecznego pasztetu lub piernika. Nadaje intrygujący aromat zarówno pikantnym potrawom, jak i deserom czy grzańcom z piwa i wina.
Gałka muszkatołowa zawiera substancję halucynogenną zwaną mirystycyną, która powoduje, że dania wzbogacone tą przyprawą działają kojąco i uspokajająco, co znacznie ułatwia zaśnięcie. Nasiona muszkatołowca korzennego skutecznie likwidują też wzdęcia.
Kminek
Obowiązkowy dodatek do świątecznego bigosu czy kapusty z grzybami, a także potraw z tłustych mięs: wieprzowiny, gęsiny lub kaczki. Nie tylko ze względu na walory smakowe. Już starożytni Grecy i Rzymianie używali go jako środka ułatwiającego trawienie. Nic dziwnego, bowiem nasiona kminku mają właściwości przeciwskurczowe i wiatropędne. Pomagają w trawieniu, likwidują także wzdęcia.
Ziele angielskie
Smakuje jak mieszanka cynamonu, gałki muszkatołowej, imbiru i pieprzu. Nadaje lekko pikantny smak pasztetom, a także daniom z ryb (zwłaszcza śledzi), kapusty czy dziczyzny. Kilka ziaren ziela angielskiego warto też dodać do wigilijnego barszczu lub zupy grzybowej.
Ze względu na zawartość eugenolu przyprawa wzmacnia system odpornościowy organizmu i poprawia trawienie. Wykazuje właściwości rozgrzewające, a także pomaga w przyswajaniu witamin z grupy B oraz selenu.
Jałowiec
Nadaje potrawom balsamiczny aromat i charakterystyczny, leśny posmak. Świetnie komponuje się z różnymi rodzajami mięs (zwłaszcza dziczyzną) czy daniami z kapusty lub buraków.
Owoce jałowca zawierają olejki lotne, garbniki, flawonoidy, związki żywicowe i kwasy organiczne. Mają właściwości odkażające i moczopędne. Pobudzają perystaltykę jelit, zwiększają wydzielanie soku żołądkowego oraz żółci. Ułatwiają trawienie tłustych potraw.
Ewa Podsiadły-Natorska