Nazywają ją złotem Inków. Pomoże z zaparciami i w ochronie przed miażdżycą
Wygląda niepozornie, ale skrywa w sobie całą moc składników odżywczych. Złoto Inków znajdziesz bez problemu w supermarketach. Warto dorzucić je do zakupów i dać się oczarować smakiem.
Nazywają ją złotem Inków i matką zbóż. Komosa ryżowa, znana także jako quinoa, w Andach uprawiana jest od tysięcy lat. Tak naprawdę zbożem nie jest, bo (podobnie jak szpinak i amarantus) należy do rodziny szarłatowatych, a nie do traw. Dla starożytnych Inków była podstawą codziennej diety. Współczesny świat odkrył ją na nowo, szybko okrzykując superfoodem ze względu na unikalny skład i prozdrowotne właściwości.
Zapiekanka z komosą
Właściwości komosy ryżowej
Komosa ryżowa wyróżnia się na tle tradycyjnych zbóż przede wszystkim pełnowartościowym białkiem. Jako jedna z nielicznych roślin, zawiera wszystkie dziewięć niezbędnych aminokwasów (w tym również lizynę), których organizm nie potrafi samodzielnie wytworzyć. Dzięki temu stanowi idealne źródło białka dla wegan, wegetarian i osób na diecie bezmięsnej.
Komosa jest także bogatym źródłem błonnika. Błonnik działa jak miotełka dla jelit — przyspiesza perystaltykę, reguluje rytm wypróżnień i pomaga w walce ze wzdęciami oraz zaparciami. Na dodatek pozwala zachować na dłużej uczucie sytości po posiłku. Quinoa zawiera też zdrowe kwasy tłuszczowe omega-3, które wpływają korzystnie na pracę mózgu oraz serca. Wraz ze wspomnianym wcześniej błonnikiem przyczyniają się także do obniżenia poziomu złego cholesterolu LDL we krwi. Obniżanie cholesterolu i regulacja ciśnienia krwi bezpośrednio zmniejszają ryzyko rozwoju miażdżycy i chorób układu krwionośnego.
Komosa ryżowa ma niski IG, co oznacza, że po jej spożyciu poziom cukru we krwi rośnie powoli. Jest to korzystne dla diabetyków oraz osób z insulinoopornością. Quinoa jest skarbnicą żelaza, magnezu, potasu, cynku i fosforu. Zawiera także silne przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki, działają przeciwzapalnie i spowalniają procesy starzenia.
Komosa ryżowa w kuchni
Komosa ryżowa jest dostępna w kilku odmianach kolorystycznych: biała (najbardziej delikatna), czerwona i czarna (o bardziej orzechowym smaku i większej chrupkości).
Przed gotowaniem komosę należy dokładnie przepłukać pod bieżącą zimną wodą. Usuwa to saponiny, czyli naturalne, gorzkie substancje chroniące ziarno przed szkodnikami. Gotuje się ją podobnie jak ryż, zwykle w proporcji 1 część komosy na 2 części wody, przez około 15 minut pod przykryciem, a następnie odstawia na kilka minut, aby wchłonęła resztę wody.
Jej orzechowy, łagodny smak jest uniwersalny i świetnie odnajdzie się w wielu daniach. Komosą możesz zastąpić kaszę, ryż i ziemniaki, jest też dobrą bazą do sałatek. Ugotowana na mleku lub napoju roślinnym wraz z miodem, orzechami i owocami zamieni się w pożywne śniadanie na słodko. Mąka z komosy jest wykorzystywana do pieczenia bezglutenowego chleba i ciast.