Trwa ładowanie...

Soja – wartościowy składnik diety. Czy mężczyźni powinni jeść soję?

Mężczyźni coraz chętniej sięgają po tofu czy mleko sojowe, ceniąc tego typu produkty m.in. za wysoką zawartość wartościowego i lekkostrawnego białka. Jednak soja dostarcza również solidnej dawki fitoestrogenów, które w nadmiarze mogą okazać się niezbyt korzystne dla męskiego organizmu.

Soja – wartościowy składnik diety. Czy mężczyźni powinni jeść soję?Źródło: Getty Images
d48ct9w
d48ct9w

Soja - jak się ją uprawia?

Niewiele roślin uprawnych zrobiło równie oszałamiającą karierę na całym świecie. Pierwsze plantacje soi pojawiły się prawdopodobnie około XI wieku przed naszą erą w północnych Chinach. Do Europy jej nasiona dotarły jednak dopiero w 1739 r., przysłane przez misjonarzy działających w Państwie Środka. Zasadzono je w paryskim ogrodzie botanicznym, jako ciekawostkę przyrodniczą.

Dwa wieki później soja była już uprawiana na masową skalę w wielu regionach świata. W ciągu ostatnich 30 lat jej produkcja wzrosła trzykrotnie. Roślina zyskuje popularność z uwagi na specyficzny smak i właściwości odżywcze, dzięki czemu stanowi znaczące urozmaicenie diety, zwłaszcza wegetarian i wegan, którzy spożywają produkty sojowe, np. tofu czy tempeh, jako substytut mięsa. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się również inne przetwory przygotowywane na bazie jej nasion: mleko sojowe, sos sojowy, pasta miso, sery, makarony i mąki.

Zobacz też: Dieta ketogeniczna

Po soję coraz chętniej sięgają również mężczyźni, zarówno ci rezygnujący ze spożywania mięsa, jak i dbający o wzmożoną aktywność fizyczną. Tymczasem pojawiają się głosy, że w nadmiarze może szkodzić męskiemu zdrowiu. Ile jest w tym prawdy?

d48ct9w

Soja - źródło izoflawonów

Najwięcej kontrowersji budzi wysoka zawartość izoflawonów (m.in. genisteiny i daidzeiny) w nasionach soi. Choć generalnie te związki wykazują korzystny wpływ na zdrowie, np. hamują rozwój komórek nowotworowych, działają ochronnie na układ sercowo-naczyniowy i pomagają zapobiegać osteoporozie, to jednocześnie mogą rozregulowywać niektóre funkcje męskiego organizmu. Izoflawony przypominają bowiem budową żeńskie hormony płciowe i w nadmiarze potrafią wywoływać niezbyt przyjemne efekty.

Jakie? Przekonał się o tym m.in. James Price, emerytowany oficer armii USA, który… zaczął upodabniać się do kobiety – stracił włosy na klatce piersiowej i nogach, nabrzmiały mu piersi, a w dodatku przestał odczuwać popęd seksualny. Początkowo zdiagnozowano u niego ginekomastię, a kolejne badania wykazały ośmiokrotne przekroczenie normy estrogenu.

Okazało się, że przyczyną problemów mężczyzny było jego zamiłowanie do mleka sojowego – dziennie wypijał kilka litrów tego napoju. Jeszcze większym fanem produktów sojowych był opisywany w pracach naukowych 19-latek, u którego doszło do nagłej utraty libido oraz wystąpienia zaburzeń erekcji. Po wyeliminowaniu tofu z diety, w ciągu roku wszystkie parametry uległy normalizacji i młodzieniec odzyskał pełną sprawność seksualną.

Te przykłady pokazują, że izoflawony mogą być zagrożeniem dla męskiego organizmu, ale tylko przy znaczącym przekroczeniu spożywanych dawek produktów sojowych. W polskich realiach trudno jednak wyobrazić sobie mężczyznę, który każdego dnia pochłania kilogram tofu czy wypija kilkanaście szklanek mleka sojowego.

Getty Images
Źródło: Getty Images

Większym niebezpieczeństwem jest potencjalna reakcja alergiczna na takie produkty. Ziarna soi, obok mleka, jaj, ryb, owoców morza, orzechów arachidowych i pszenicy, zalicza się do największych alergenów, będących przyczyną 90 proc. uczuleń pokarmowych. Nie neutralizuje ich nawet obróbka termiczna. Na przykład w lecytynie sojowej, powszechnie stosowanej jako emulgator w licznych artykułach spożywczych, mogą pozostać niewielkie ilości białek alergizujących.

d48ct9w

Soja - wartości odżywcze

Przyjmuje się, że dla mężczyzny i jego gospodarki hormonalnej bezpieczną porcją jest około 100 mg izoflawonów na dzień. Tyle związków znajdziemy m.in. dwóch szklankach mleka sojowego czy kostce tofu o wadze 180 g.

Po takie produkty na pewno warto sięgać, ponieważ są m.in. skarbnicą wartościowego i łatwo trawionego przez organizm białka, które charakteryzuje się korzystnym układem aminokwasów, zbliżonym do mięsa. Dostarcza m.in. dużej dawki lizyny, niezmiernie rzadko występującej w pożywieniu roślinnym.

Soja jest jednym z najskuteczniejszych naturalnych pogromców "złego" cholesterolu LDL. To efekt wysokiej zawartości lecytyny oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, zapobiegających tworzeniu się jego zapasów w wątrobie i blokowaniu naczyń krwionośnych.

d48ct9w

Produkty sojowe stanowią też bogate źródło potrzebnych mężczyźnie witamin z grupy B oraz składników mineralnych, przede wszystkim azotu, potasu, magnezu, żelaza, wapnia czy fosforu.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d48ct9w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48ct9w
Więcej tematów