Trwa ładowanie...
11-01-2013 15:11

Pikantne potrawy, czyli na ostro znaczy zdrowo

Meksyk, Tajlandia, Indie czy Chiny to kraje, w których używa się ogromnych ilości pikantnych przypraw. Nie tylko dlatego, że wspomagają smak, ale i dlatego, że są bardzo zdrowe. Mają dobroczynny wpływ na cały organizm ? zabijają bakterie, zapobiegają infekcjom czy chronią przed chorobami serca. Nie wszyscy mogą jednak mogą pozwolić sobie na pikantną ucztę. W niektórych przypadkach może to nam poważnie zaszkodzić.

Pikantne potrawy, czyli na ostro znaczy zdrowoŹródło: Thinkstock, fot: Thinkstock
d25xo45
d25xo45

Ostre przyprawy zabijają bakerie

Na wakacjach w tropikach nie powinniśmy rezygnować z potraw doprawionych papryczkami chili, imbirem, pieprzem syczuańskim czy galangalem. Te przyprawy są wyjątkowo ostre, czasem aż zapierają dech w piersiach, ale dzięki temu omijają nas problemy żołądkowe. Ostre dodatki zabijają bowiem wiele szkodliwych bakterii, które dostają się do naszych żołądków wraz z pożywieniem. W chłodnej Europie ta właściwość ostrych przypraw nie jest tak ważna, a jednak i my powinniśmy jadać mocno doprawione dania.

Najzdrowszą przyprawą używaną w polskiej kuchni jest czosnek. Choć ma nieprzyjemny zapach, to jego właściwości prozdrowotne są nie do przecenienia. Zawiera on naturalny antybiotyk - allicynę, która ma działanie przeciwbakteryjne. Ponadto czosnek zawiera witaminy z grupy B, witaminę C oraz minerały: magnez, potas, żelazo i fosfor. Może więc być z powodzeniem stosowany w leczeniu bólu gardła, kataru i infekcji górnych dróg oddechowych. Rozrzedza krew i redukuje ciśnienie krwi – „otwiera” naczynia krwionośne, dlatego może być stosowany przez osoby mające problemy z krążeniem. Obniża też poziom cholesterolu i „rozpuszcza” białka przyspieszające powstawanie miażdżycy.

Odchudzają i poprawiają samopoczucie

Kolejną bombą zdrowotną jest papryczka chili. Niezależnie od odmiany, jest bogatym źródłem witaminy C. Ma jej najwięcej wśród wszystkich warzyw! Badania pokazują, że organiczne związki chemiczne zawarte w chili chronią m.in. przed chorobami serca, nadciśnieniem, cukrzycą, osteoporozą. Chili może też przynieść ulgę osobom cierpiącym na zapalenie zatok. Za jej ostrość odpowiada kapsaicyna. Powoduje ona m.in. wydzielanie endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia, które poprawiają nasze samopoczucie. Spożycie kapsaicyny w niewielkich ilościach ma dobroczynne działanie na organizm - wzmaga wydzielanie śliny i pobudza żołądek do produkcji kwasów trawiennych. Brytyjscy naukowcy dowiedli też, że przyspiesza ona procesy przemiany materii i może przyczyniać się do spalania większej ilości kalorii.

Kapsaicynę znajdziemy również w czarnym pieprzu, curry czy pieprzu syczuańskim. Ta ostatnia przyprawa - popularna szczególnie w Chinach - jest nasionem drzewa z rodziny jesionowatych. Zjedzenie tylko jednego ziarenka powoduje uczucie drętwienia w ustach, a jednak używa się go nie tylko w kuchni, ale i w medycynie. Doskonale pomaga przy przeziębieniach i katarze.

d25xo45

Pikantne przyprawy nie dla wszystkich

Nie wszyscy mogą jednak pozwolić sobie na jedzenie ostrych dań. Jednym ze „skutków ubocznych” takiej diety jest nasilenie objawów trądziku, a także niekorzystnie działanie na cerą naczynkową. O ostrych przyprawach muszą zapomnieć też osoby z chorobami układu pokarmowego np. z wrzodami żołądka. Pikantne składniki nasilają dolegliwości. Mogą wywoływać zgagę, bóle nadbrzusza, wzdęcia. Uważać muszą szczególnie cierpiący na zespół jelita drażliwego, którzy mają więcej receptorów bólowych, reagujących na palący smak chili.

*Posiłek – tak, maści – nie *
Kapsaicynę stosuje się też w maściach przeciwbólowych i rozgrzewających. Okazuje się jednak, że tutaj czyha niebezpieczeństwo – w takiej postaci może ona zwiększać ryzyko raka skóry. Do takich wniosków doszli naukowcy z Instytutu Hormela przy Uniwersytetcie Minnesoty w Austin. Dokładny mechanizm rakotwórczego działania naturalnego składnika ostrej papryki nie jest do końca jasny i budzi wiele kontrowersji. Wcześniejsze badania wskazywały bowiem, że kapsaicyna może pomóc w zwalczaniu wielu nowotworów, jak rak prostaty czy trzustki, pobudza bowiem komórki raka do samobójczej śmierci (tzw. apoptozy). Ale wówczas uczestnicy badań przyjmowali ją w posiłkach.

Nadziewane papryczki jalapeno

Jalapeno to meksykańskie papryczki, bardzo ostre i dostępne w naszych sklepach. Papryczki przecinamy wzdłuż, usuwamy delikatnie nasiona. Następnie mielimy żółty ser i mieszamy z suszonymi ziołami – oregano, tymiankiem, bazylią. Nadziewamy tą mieszanką papryczki. Panierujemy je w jajku, bułce tartej i smażymy na głębokim tłuszczu (najlepiej oliwie) kilka minut. Posypujemy posiekaną kolendrą i gotowe.

Krewetki z chili

Krewetki (najlepiej świeże, ale mrożone też będą dobre) obieramy ze skorupek. Polewamy sokiem z cytryny i posypujemy posiekaną papryczką chili, posiekanym ząbkiem czosnku i małą ilością soli. Rozgrzewamy oliwę na patelni, wsypujemy krewetki z przyprawami i szybko smażymy. Po dwóch minutach danie jest gotowe.

d25xo45

Prawdziwy gulasz węgierski

To danie nie przypomina gulaszu, jaki znajdziemy w większości restauracji w Polsce. Gulasz bowiem to w rzeczywistości ostra zupa z wołowiną i ogromną ilością papryki. Najpierw rozgrzewamy na patelni smalec, podsmażamy na nim czosnek i cebulę (trzy ząbki czosnku i dwie posiekane cebule na kilogram mięsa). Dodajemy posiekaną paprykę ostrą i łagodną (jak najwięcej). Na drugiej patelni na smalcu smażymy pokrojoną w kostkę (2x2 cm) wołowinę. Solimy i pieprzymy, a na koniec dodajemy suszoną ostrą paprykę i kminek. Następnie mięso i warzywa przekładamy do większego garnka, zalewamy wywarem warzywnym i gotujemy, aż mięso będzie miękkie. Na koniec dosypujemy suchy makaron i gotujemy do miękkości. Dekorujemy łyżką gęstej śmietany.

Najbardziej ostra zupa świata

Najsłynniejszą i najbardziej ostrą zupą świata jest prawdopodobnie tajska Tom Yam Kung, czyli pikantna zupa z krewetkami. Przygotowanie jej jest proste, choć trzeba się postarać o składniki. Efekt jednak jest piorunujący! Potrzebne nam będą: duże krewetki, 100 g pieczarek (same kapelusze, najlepiej niewielkie), 1 łodyga trawy cytrynowej, 4 plasterki korzenia galangalu (można go zastąpić suszonym galangalem namoczonym we wrzątku), 1 łodyga kolendry razem z korzonkiem, cztery listki limonki kaffir (mogą być suszone), litr bulionu jarzynowego, 10 drobno posiekanych małych papryczek chili, kilka łyżek sosu rybnego, sok z dwóch limonek i puszka mleka kokosowego.

Gotujemy bulion z drobno posiekaną trawą cytrynową, galangalem i korzeniem kolendry. Dodajemy krewetki i małe główki pieczarek. Gdy płyn ponownie zawrze, dodajemy mleko kokosowe, listki limetki i chili i gotujemy około pięciu minut. Zdejmujemy z ognia, doprawiamy sosem rybnym i sokiem z limetki. Gotowe. Uwaga na podniebienie!

d25xo45

Kurczak tandoori

To jedno z najbardziej znanych i pikantnych dań kuchni indyjskiej. Przygotowanie tej potrawy jest dość skomplikowane. Najpierw przygotowujemy kurczaka: dzielimy go na porcje (nóżki i piesi osobno). Następnie ściągamy skórę i nacinamy kurczaka w kilku miejscach. Teraz czas na marynatę: do miski wlewamy dwa opakowania gęstego jogurtu, dolewamy sok z całej cytryny i posiekane przyprawy - imbir, czosnek i kolendrę. Do tego łyżeczkę soli, żyłeczkę kurkumy, dwie łyżeczki ostrej papryczki chili, łyżeczkę kminu rzymskiego i mielonych ziaren kolendry. Wszystko mieszamy i dodajemy kurczaka do marynaty. Ortodoksi mogą dosypać także szczyptę czerwonego barwnika spożywczego. Marynujemy dwie - trzy godziny. Wyjmujemy kurczaka z marynaty i pieczemy w piekarniku nagrzanym do maksymalnej temperatury. Znakomite z ryżem, ale uwaga na ostrość!

AD/mmch

d25xo45
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25xo45
Więcej tematów