Jak możemy zmniejszać ilość soli w codziennej diecie?
Iwonna Niegowska, żywieniowiec marki Knorr, radzi, jak zmniejszać ilość soli w codziennej diecie i czym ją można zastępować.
Sól to nadal dla wielu osób produkt, który przede wszystkim poprawia smak potraw. Niestety, jej nadmiar w codziennej diecie szkodzi naszemu zdrowiu i prowadzi do wielu chorób cywilizacyjnych. Co więcej, niekiedy nie zdajemy sobie nawet sprawy ile tak naprawdę spożywamy soli dziennie. Zdarza się, że producenci dodają ją do podstawowych produktów spożywczych, aby zwiększyć ich walory smakowe i trwałość.
Nie należy jednak popadać w panikę i odstawiać wszystkich ulubionych produktów, a solniczki chować głęboko do szafy.
Używajmy w czasie przygotowywania potraw ziół i przypraw, na przykład tymianku, gałki muszkatołowej, majeranku, czosnku, imbiru, estragonu, cynamonu czy słodkiej papryki. Oto kilka przykładów na zastąpienie soli:
- twarożek - dodajemy szczypiorek, koperek, natkę pietruszki, pieprz;
- ziemniaki pieczone - ich smak bez dodatku soli zapewni rozmaryn;
- potrawy z ryżem - smak zapewnią czosnek, zioła prowansalskie, słodka papryka;
- schab pieczony - dodajemy majeranek, tymianek, oregano, pieprz ziołowy;
- kurczak - warto zamiast soli dodać curry i słodką paprykę;
- dorsz - dodajemy czosnek, natkę pietruszki, bazylię.
Warzywa gotujmy z niewielkim dodatkiem lub bez soli, a jeśli używamy tego składnika np. do gotowania zupy, dodawajmy ją do potrawy pod koniec gotowania. Solenie gotowanych ziemniaków, ryżu, kasz i makaronów ogranicz do akceptowalnego minimum, szczególnie gdy daniu towarzyszy sos i mięso. Z pewnością zostały one wcześniej posolone.
Serwując sery, szynkę, bekon, wędzone ryby, konserwy, musztardę czy ketchup nie używajmy dodatkowo soli, ponieważ te produkty już ją zawierają. Co ważne - nie dosalajmy potraw przed ich spróbowaniem! Starajmy się również nie stawiać solniczki na stole, która zwykle sugeruje nam, że danie należałoby dosolić, a wielokrotnie nie ma takiej potrzeby.
Jeżeli korzystamy z półproduktów lub produktów gotowych, np. bulionu, pamiętajmy, że są one już odpowiednio doprawione. W większości przypadków nie wymagają dosalania, bo są już odpowiednio skomponowane smakowo.
Czytajmy informacje na etykietach i szukajmy informacji na temat wartości odżywczej i wskazanego dziennego spożycia. Znajdziemy tam informację na temat ilości soli w porcji produktu. Jeśli na opakowaniu nie ma tych informacji, sprawdźmy listę składników.