Jak kupić kiełbasę? Jeden rzut oka i będziesz wiedzieć, czy jest dobra
Kiełbasa to zdecydowanie nasz skarb narodowy, perła polskiego wędliniarstwa. Niemal każdy lubi kiełbasę – z rusztu, z patelni, pieczoną lub po prostu pokrojoną w plasterki jako nieodłączna towarzyszka zakrapianych imprez. Jak kupić kiełbasę, by była dobra?
Jak kupić kiełbasę – wygląd
Wbrew pozorom to nie jest trudne, ale zdecydowanie starsze pokolenia celują w umiejętności wyboru dobrej kiełbasy. Wiąże się to z faktem, że obecnie wędliniarstwo na skalę przemysłową prowadzi do zamiany starych receptur na nowe, pozwalające na większą wydajność produktu, a co za tym idzie – zwiększenie sprzedaży i zysku w końcowym efekcie pracy masarza.
Nasze mamy i babcie pamiętają jednak, jak powinna wyglądać dobra kiełbasa – taka, za którą opłacało się stać w kolejkach nawet przez wiele godzin.
A zatem zerkając na asortyment sklepu mięsnego, zdecydowanie unikajmy kiełbas o kuszącym żywym kolorze, najczęściej różowym czy czerwonym. Również widoczne przez skórkę chrząstki, a w przekroju – kawałki tłuszczu czy jednorodna konsystencja przywodząca na myśl parówkę powinna być alarmująca. Takiej kiełbasy nie kupujmy, prawdopodobnie nie została poddana procesowi wędzenia, a w jej składzie znajdziemy tzw. MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie. Uwierzcie, z mięsem nie ma to zbyt wiele wspólnego.
Z kolei ciemna, okopcona, lub wręcz przeciwnie – szarawa kiełbasa jest dobrym znakiem. Z powodzeniem możemy ją wrzucić do koszyka, bo być może w jej składzie nie znajdzie się aromat wędzarniczy. Jeżeli w przekroju zauważyć można duże kawałki mięsa, to jest to dobry znak.
Jak rozpoznać dobrą kiełbasę?
Jak kupić kiełbasę – zapach i smak
Choć wygląd jest kluczowy przy wyborze mięs i wędlin, to warto pamiętać, by od razu po powrocie do domu skosztować kiełbasę. Pozory mogą mylić.
Intensywny zapaszek zjełczałego tłuszczu lub lekko kwaskowata woń kiełbasy jest dla niej dyskwalifikująca. Na pewno nic jej nie uratuje i nawet nie próbujcie jej smażyć.
Zwróćcie uwagę także na ilość soli i dodatków – zbyt słona, mocno pachnąca czosnkiem kiełbasa może odnaleźć swych amatorów, jednak dobry masarz wie, że sednem wybornego smaku kiełbasy jest mięso, którego nie powinny przyćmiewać sól oraz przyprawy dodane zbyt szczodrze.
Uwaga! Pamiętaj, że jako klient masz prawo zapoznać się z etykietą produktu, w tym wypadku kiełbasy. Jeśli nie widzisz jej w lodówce przy wybranym produkcie, zapytaj o to sprzedawcę. Jego obowiązkiem jest udostępnienie listy składników, zaś twoim – umiejętność jej odczytania.
Zobacz także: