Dodaj do jajecznicy zamiast szczypiorku. Z tym składnikiem wyjdzie jeszcze lepsza

Choć mówi się, że przygotowanie jajecznicy to bułka z masłem, a przepis jest dziecinnie prosty, to istota tej potrawy tkwi w szczegółach. Dlaczego? Jajka, masło i sól to zaledwie 3 składniki, więc nie ma tu miejsca na zamaskowanie mankamentów w postaci złej jakości jajek czy za dużej ilości masła (choć podobno takie sformułowanie nie ma prawa bytu).

Oto kilka wskazówek, które pozwolą uzyskać idealną, kremową – nie płynną i nie suchą – jajecznicę o maślanym aromacie i niezwykłej puszystości.

1. Jajka. Wybierz jajka ekologiczne, zdecydowanie nie kupuj jajek od kur z chowu klatkowego. To naprawdę czuć. Jeśli musisz kupić jajka w markecie, wybierz te oznaczone symbolem 0 lub 1.
2. Masło. Nie oszczędzaj na tym składniku, nie zamieniaj go na olej czy inny tłuszcz. Masło cudownie pachnie i wspaniale aromatyzuje jajka. Połączenie jajek i masła jest perfekcyjne.
3. Zimna patelnia. Zaskoczony, prawda? Szefowie kuchni podkreślają, by nie wrzucać jaj na gorący tłuszcz – jajka powinny, wraz z solidnym kawałkiem masła, zostać wrzucone na zupełnie zimną patelnię, którą stawiamy na mały ogień.
4. Czas. Warto poczekać, bo wykonanie idealnej jajecznicy może potrwać nawet 12 minut! A wszystko z powodu delikatnego mieszania jajek i pilnowania, by temperatura była niska.
5. Ubijanie jajek. Nie jest to konieczne, ale sprawia, że jajka są puszyste. Roztrzep w misce białka z żółtkami i dopiero taką masę wlej na patelnię.
6. Sól. Błąd, który popełnia chyba każdy z nas – aż do tej pory. Jajecznicę solimy dopiero na sam koniec – chwilę przed wyłożeniem gotowego dania na talerz. Powód jest banalny: sól powoduje, że jajecznica jest wodnista.
7. Mieszaj-zdejmuj z ognia. I tak w kółko. Mieszaj nieustannie, by jajka równomiernie się ścinały, a gdy zanadto zaczną się smażyć, zdejmij patelnię z palnika. Powtarzaj tę czynność do momentu, aż jajecznica będzie miała właściwą konsystencję.
8. Dla ambitnych. Jeden ze znanych na całym świecie szefów kuchni poleca, by na patelni usmażyć najpierw białka, a gdy się zetną, dodać rozbełtane żółtka, zamieszać kilkakrotnie i od razu podawać jajecznicę. W efekcie danie jest bardziej kremowe, a smak wciąż płynnego żółtka – bardzo intensywny.

Nie są konieczne, a zagorzali fani jajek mogą się upierać, że jakiekolwiek dodatki są zbędne lub wręcz maskują wyborny smak jajecznicy. Być może, ale są i tacy, dla których jajka to tylko punkt wyjścia.

Jakie są najbardziej znane i lubiane przez Polaków dodatki? Szynka, kiełbasa, cebula lub szczypior. Anglicy wybierają pieczarki, a w Indiach jajecznicę jada się na kromce chleba ze słodkim, owocowym musem owocowym czy też po prostu z dżemem.

A słyszeliście kiedyś o jajecznicy z dodatkiem ziela angielskiego? Z pewnością nie, bo ta przyprawa kojarzy nam się z bigosem, gulaszem, polskimi zupami czy galaretą. Intensywny aromat ziela angielskiego zazwyczaj łączymy z tłustymi mięsami i ciężkimi daniami. Co się stanie, gdy dodamy do niej ziele angielskie? Sprawdźcie koniecznie.

Uwaga! Ziele angielskie, oczywiście mielone, dodajemy – tak samo, jak sól – po zdjęciu jajecznicy z palnika. Wystarczy zaledwie szczypta, by uwolnić niezwykły aromat, który przeniesie śniadaniowe danie z jajek na zupełnie inny poziom.

Zobacz także:

Ciasteczka serowe. Do kawy pasują idealnie

Nadziewane muszle makaronowe z kurczakiem i serem pleśniowym

Porzuć kawę na rzecz tego napoju. Twój organizm ci podziękuje