Grzańce na jesienne i zimowe chłody
Przed wiekami nie mogło się bez nich obyć żadne polowanie, kulig czy biesiada. Dziś są trochę zapomniane. A szkoda. Bo nic nie rozgrzeje nas lepiej w jesienne i zimowe chłody niż grzańce. Pamiętajmy jednak, że piwo, wino czy miód podawane na ciepło, to nadal napoje alkoholowe, dlatego należy raczyć się nimi z umiarem.
Kto i kiedy wpadł na pomysł, by podgrzać alkohol i dodać do niego przypraw - nie wiadomo. Z całą pewnością grzańce były znane już w średniowieczu, a Marcin z Urzędowa w pochodzącym z końca XVI w. "Herbarzu polskim" zalecał je na wzmocnienie organizmu i dla rozgrzania ciała. Dlatego warto odkurzyć stare (i trochę nowsze) receptury i w wyjątkowo chłodny wieczór przygotować ten niezwykle aromatyczny napój.
Najczęściej grzańce przyrządzane są z wina i piwa. Jednak do podgrzania doskonale nadaje się też miód pitny. Bez względu na to, po jaki trunek sięgniemy pamiętajmy o jednej podstawowej zasadzie: grzańców nie wolno gotować! Alkohol podgrzewamy do temperatury 60 - 80 stopni C.
Swoje niezwykłe działanie i aromat zawdzięczają jednak nie tylko temperaturze, a także przyprawom i dodatkom. Żaden dobry grzaniec nie obejdzie się bez przypraw korzennych. Za charakterystyczny - korzenny właśnie - słodko-gorzki zapach i smak odpowiadają goździki, cynamon, gałka muszkatołowa i wanilia. Warto dodać też czarny pieprz, który sprawi, że grzaniec będzie ostrzejszy. No i nie można zapomnieć o imbirze. Ten korzeń nie tylko nadaje niezwykły aromat, ale przede wszystkim ma niezwykłe właściwości rozgrzewające. Kto nie ma doświadczenia w stosowaniu tych przypraw, może sięgnąć po gotową mieszankę do grzańca. Poza przyprawami niezbędny jest też miód albo cukier. Czasem do piwa, wina czy miodu pitnego dodawane są też owoce (lub ich skórki albo sok) oraz wysokoprocentowe alkohole - wódka, koniak, rum czy winiak. Skoro już wiemy co nam będzie potrzebne - czas poznać kilka przepisów na rozgrzewające trunki.
Grzańce piwne
- Do litra zimnego piwa (najlepiej jasnego) wrzucamy - szczyptę cynamonu, szczyptę imbiru, kilka goździków, łyżkę miodu, łyżkę ciemnego cukru i dwie łyżki soku malinowego. Wszystko podgrzewamy bardzo powoli do temperatury 60 - 80 st. C. Gdy pojawią się pierwsze bąbelki to znak, że najwyższy czas wyłączyć gaz.
- Przepis na inną wersję piwnego grzańca (bardziej wytrawną) jest następujący: litr jasnego piwa, 40 ml białego rumu lub whisky, pół szklanki soku z cytryny, 2 - 3 łyżki miodu, szczypta cynamonu lub gałki muszkatołowej, 2 - 3 goździki. Wszystkie składniki niealkoholowe dodajemy do zimnego piwa i powoli podgrzewamy. Na końcu dodajemy rum lub whisky i dokładnie mieszamy.
*Grzane wino *
- Butelka czerwonego wytrawnego wina, 1/3 szklanka cukru, ponad pół szklanki miodu, 30 ml czystej wódki, 3 - 4 goździki, laska cynamonu, skórka pomarańczowa i cytrynowa to składniki na grzańca z wina. Miód należy zagotować i zdjąć szumowiny. Wino z pozostałymi składnikami bez wódki i miodu podgrzać i przecedzić. Potem płyn połączyć z miodem i wódką. Podawać gorący.
- Można też zrobić słabszego grzańca. Do dwóch szklanek wody wlanych do garnka, należy dorzucić laskę cynamonu, 10 goździków, 3 kulki ziela angielskiego, 10 cienkich plasterków świeżego imbiru, dwie gwiazdki anyżu, pół szklanki miodu i skórkę z połowy cytryny. Gotujemy tak długo, aż połowa wody wyparuje. Dolewamy butelkę wytrawnego czerwonego wina i na małym ogniu doprowadzamy wszystko do temperatury 60 - 80 stopni C. Odcedzamy i podajemy.
- 3/4 litra słodkiego czerwonego wina, pół litra jasnego pina i 30 ml rumu to podstawa kolejnego winnego grzańca. Wino i piwo doprawione 4 goździkami i łyżeczką cukru waniliowego podgrzewamy. Po zdjęciu z ognia dodajemy rum, mieszamy i podajemy. Jeśli będzie zbyt mało słodki, można dodać miodu lub cukru.
Grzany miód pitny
- Do butelki miodu pitnego dodajemy pół szklanki miodu wielokwiatowego, laskę wanilii, szczyptę czarnego pieprzu, po pół grama cynamonu, imbiru, gałki muszkatołowej i goździków. Do miodu pitnego z przyprawami podgrzanymi do temperatury około 60 stopni dolewamy miód wielokwiatowy i utrzymujemy wszystko (w tej samej temp.) pod przykrywką przez kilka minut.
Przygotowując grzaniec z miodu należy jednak wziąć pod uwagę, że miody różnią się od siebie (są bardziej wytrawne i bardziej słodkie) i często zawierają już przyprawy, które będziemy dodawać. Dlatego nie należy z nimi przesadzać (podobnie jak z miodem wielokwiatowym) i dobrać proporcje do smaku. Dla przełamania smaku do grzańca można też dodać kilka kropli soku z cytryny. Warto też pamiętać, że gorący alkohol, to nadal alkohol i nie należy z nim przesadzać.
AD/mmch