Gęsina - dlaczego warto ją jeść i co z niej przygotować?
Gęsina to wyjątkowo szlachetne mięso drobiowe, które przez wieki bardzo często gościło na polskich stołach. Od kilku lat wraca do łask. Koniec jesieni i początek zimy to najlepszy czas na przygotowywanie potraw z gęsi, bo wtedy mięso jest najsmaczniejsze. Dlaczego warto jeść gęsinę? Powodów jest wiele.
Gęsina - wartości odżywcze
Gęsina jest dość tłusta. 100 g mięsa zawiera około 330 kcal, czyli trzy razy więcej niż na przykład indyka czy kurczaka. Jednak nie musimy się tym przejmować, bo zawarte w mięsie gęsi tłuszcze są wyjątkowo zdrowe. Gęsina zawiera przede wszystkim dużo korzystnych dla zdrowia kwasów omega-3 i omega-6. Dlatego też jak najczęściej wykorzystujmy do smażenia gęsi smalec.
Ten zdrowy tłuszcz (z jednej 5-6 kilogramowej tuszki, możemy go wytopić nawet 1 kg) powszechnie stosowany był nie tylko w staropolskiej kuchni, ale też medycynie ludowej, jako lek na infekcje gardła.
Dobre tłuszcze to nie jedyny cenny składnik zawarty w gęsinie. Mięso tego ptaka jest także bogatym źródłem pełnowartościowego i lekkostrawnego białka.
Sposób na idealne kotlety mielone
Jak przygotować gęś?
Przygotowując gęś wybierajmy sztuki młode, najlepiej ważące nie więcej niż 4-5 kilogramy. Wtedy mięso jest chudsze i bardziej kruche. Najbardziej popularnym sposobem na przygotowanie gęsiny jest pieczenie. Aby gęś była najsmaczniejsza, musimy ją natrzeć przyprawami i odstawić co najmniej na kilka godzin, by dokładnie się zamarynowała. Przyprawami, które do gęsi pasują idealnie są przede wszystkim: majeranek i kminek, ale równie dobrze możemy używać jałowca, mielonego imbiru, cząbru czy rozmarynu albo tymianku.
Gęś powinniśmy piec na kratce, pod którą ustawiamy brytfankę, do której spłynie wytapiający się tłuszcz. Dzięki temu skórka stanie się chrupiąca, a zebrany tłuszcz będziemy mogli wykorzystać np. do smażenia na przykład ziemniaków.
Podczas pieczenia możemy polewać tuszkę tłuszczem lub bulionem. W niektórych przepisach znaleźć możemy wykorzystywane w tym celu również czerwone wino, najlepiej półsłodkie.
Gęś możemy również nadziewać. Najczęściej używa się w tym celu jabłek lub gruszek, a w niektórych regionach Polski spotykany jest farsz z kaszy (gryczanej lub pęczaku) z suszonymi śliwkami lub grzybami. Przygotowaną w ten sposób gęś najczęściej podaje się podczas świąt lub rodzinnych uroczystości.
To jednak nie wszystko. Tłusta gęś idealnie nadaje się do konfitowania, czyli smażenia we własnym tłuszczu. Najpierw odcinamy z tuszki nadmiar tłustej skóry, wytapiamy z niej smalec i dusimy na nim zamarynowane wcześniej mięso. Konfitowaną gęś możemy przechowywać w słoiku nawet kilka tygodni.
Nie można również zapomnieć o gęsiej wątróbce, którą możemy dusić z jabłkami, majerankiem i czosnkiem. Proste, ale jakże pyszne danie!
Zobacz też: