WAŻNE
TERAZ

Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji

Czas na dziczyznę

Ilekroć pojawia się temat polowań czy w ogóle łowiectwa, zawsze wywołuje to żywą dyskusję i budzi wiele kontrowersji. Nie ulega jednak wątpliwości, że dania z dziczyzny to źródło zdrowia i prawdziwy rarytas.

Obraz
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum

fot. Piotr Sepetowski

Ilekroć pojawia się temat polowań czy w ogóle łowiectwa, zawsze wywołuje to żywą dyskusję i budzi wiele kontrowersji. Nie ulega jednak wątpliwości, że dania z dziczyzny to źródło zdrowia i prawdziwy rarytas.

Dziczyzna zawiera mało tłuszczu i cholesterolu, dużo łatwo przyswajalnego białka, a przy tym jest mięsem pozbawionym chemii i lekarstw, którymi faszerowane są zwierzęta hodowlane. Fakt, że zwierzęta dziko żyjące odżywiają się tylko w sposób naturalny, sprawia również, że ten rodzaj mięsa docenia i poleca coraz więcej lekarzy.

Jeśli dziczyzna, to jesienią

Okazuje się, że jesień i zima to najlepszy czas, by przekonać się o walorach smakowych dziczyzny. W tym okresie myśliwi polują właściwie na każdy rodzaj zwierzyny grubej (dziki, jelenie, sarny) oraz zwierzyny drobnej (zające, ptactwo). Drugi powód, dla którego warto spróbować dziczyzny właśnie teraz, jest banalnie prosty - mięso zwierzyny pozyskiwanej jesienią i wczesną zimą jest najsmaczniejsze.

Nie wszyscy jednak są w tak komfortowej sytuacji i nie wszyscy mogą liczyć na to, że znajomy myśliwy zaprosi na uroczystą kolację, gdzie serwowana będzie pieczeń z dzika czy pasztet z gęsi. Nie jest to jednak sytuacja bez wyjścia - mrożoną dziczyznę można bez problemu kupić w dużych sklepach. Tu jednak „schody" dla zainteresowanych się nie kończą.

Dziczyzna, charakteryzująca się specyficznym smakiem i aromatem, wymaga odpowiedniego przygotowania i użycia właściwie dobranych przypraw. Warto jednak podjąć pewien wysiłek, by spróbować tego właśnie rodzaju mięsa, który przecież gościł na królewskich stołach, a obecnie jest szczególnie ceniony przez społeczeństwa Europy Zachodniej.

W prostocie siła

To dobra wieść dla tych, którzy z dziczyzną zechcą poeksperymentować po raz pierwszy. Faktem jest, że mięso to, przyrządzone według staropolskich przepisów, nabiera właściwego smaku, ale współcześnie nie wszyscy mają czas na takie zabiegi.

Wypróbuj przepis:
Zając po staropolsku

Jednym z ulubionych dań wielu myśliwych są kotlety schabowe z dzika.

- Dziczyzna to taki rodzaj mięsa, z którym należy się obchodzić w szczególny sposób, ale schabowe z dzika to prosta i smaczna potrawa: można ją szybko przygotować, a jednocześnie poznać smak dziczyzny i go polubić - mówi Mariusz Dwórznik, myśliwy z wieloletnim stażem. - Tajemnicą takich kotletów jest to, by panierować je w bułce tartej razowej, która doskonale podkreśla smak tego szlachetnego mięsa, i dobrze doprawić solą, czarnym pieprzem oraz natrzeć czosnkiem.

Równie prostym i niewymagającym szczególnych zabiegów daniem są smażone piersi z dzikiej kaczki, które wystarczy natrzeć solą, pieprzem i słodką, mieloną papryką, zawinąć w plaster boczku, spiąć wykałaczkami i usmażyć na rumiano.

Dania dla zaawansowanych

Znacznie bardziej wyszukaną potrawą jest pasztet z zająca, który cieszy się zasłużoną sławą. Pracochłonność tego dania wiąże się z tym, że mięso musi przynajmniej dobę poleżeć w specjalnie przygotowanej marynacie, której skład jest następujący: woda, wino wytrawne, olej, cebula, czosnek, marchewka, liście laurowe, jałowiec, kolendra, ziele angielskie oraz oczywiście kilka ziaren pieprzu i sól.

Do przyrządzenia pasztetu potrzebne będą ponadto: boczek lub słonina, jajka, bułki kajzerki, włoszczyzna, czosnek. Marynatę trzeba zagotować i włożyć do niej mięso . Po upływie doby mięso z zająca i wieprzowinę należy ugotować w wodzie z dodatkiem soli i warzyw. Mięso i boczek zmielić, dodać rozmoczone bułki, jajka, czosnek, doprawić solą i pieprzem. Całość przełożyć do formy i upiec.

Po dziczyznę z pewnością warto sięgnąć, spróbować prostych potraw spożywanych często w domach myśliwych, jak i tych bardziej wykwintnych, przynajmniej po to, by poznać jej wytrawny smak, tak bardzo przecież popularny wieki temu wśród polskiej szlachty.

Aleksandra Dwórznik

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
Dla seniorów powinno być obowiązkowe. Przynosi ulgę jelitom, a stawy tak nie strzelają
Dla seniorów powinno być obowiązkowe. Przynosi ulgę jelitom, a stawy tak nie strzelają
Ratuje stłuszczoną wątrobę, a kupisz w każdym warzywniaku. Jedz, a pozbędziesz się wzdęć
Ratuje stłuszczoną wątrobę, a kupisz w każdym warzywniaku. Jedz, a pozbędziesz się wzdęć
Przez lata traktowaliśmy ją jak odpad. Wspiera wątrobę, pracę jelit i chroni serce
Przez lata traktowaliśmy ją jak odpad. Wspiera wątrobę, pracę jelit i chroni serce